Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy lekarz dostał większe pieniądze, reszta też tego chce. "Zarząd Powiatu nie będzie się uginał, bo nas na to nie stać"

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Nowy lekarz dostał większe pieniądze, reszta też tego chce
Nowy lekarz dostał większe pieniądze, reszta też tego chce Sona Ishkhanyan
Kilka tygodni temu do Michała Ogrodowicza, dyrektora szpitala w Gnieźnie, trafiło pismo podpisane przez lekarzy z oddziału ginekologiczno-położniczego.

Jak czytamy w piśmie, „wobec zatrudnienia nowego lekarza w Oddziale Położniczo-Ginekologicznym za stawkę godzinową 90 zł, domagamy się podniesienia naszej stawki z 60 zł do 90 zł z wyrównaniem od 1.09.2019r. Pracujemy na dobro tego oddziału od wielu lat stale podnosząc kwalifikacje, kierując i lecząc pacjentki. Wyrazem docenienia prowadzenia jaki i pracy odziałujest możliwość uzyskania zgody na akredytację do specjalizacji oraz wyrażania zgody przez Specjalistę Wojewódzkiego na wystąpienie o przyznanie II stopnia referencyjnego. Obecnie pracujemy w fatalnych warunkach lokalowych i stale pogarszających się warunkach sprzętowych uniemożliwiających wprowadzanie nowoczesnych technik operacyjnych do czego zespół jest merytorycznie przygotowany. Zatrudniając nowego lekarza na lepszych od nas warunkach finansowych dyrekcja nas deprecjonuje. Oczekujemy satysfakcjonującej nas reakcji w ciągu 7 dni”.

Pod pismem datowanym na 10 października podpisało się dziewięciu lekarzy, m.in: ordynator Grzegorz Gliniewicz, Zbigniew Walkiewicz, Wojciech Łącki i Jean Aland Juste. Pismo skierowane zostało także do wiadomości: starosty, Rady Powiatu, Rady Społecznej szpitala.

- Czasami zdarza się tak, że kiedy zmienia się władza i niezależnie, czy ona jest z lewa czy prawa czy ze środka, wszyscy wpadają na pomysł: "Przecież teraz możemy zastrajkować, należą nam się podwyżki". Ja bardzo bym chciała wszystkim dać podwyżki. Nie mam takiej władzy i takich pieniędzy - podkreśla wicestarosta Anna Jung. - Jeśli ginekolodzy złożyli mi wypowiedzenie, bo warunkiem tego jest podniesienie płacy, to może należy zastanowić się nad zmianą reorganizacji tego oddziału i zadać pytanie rządowi polskiemu, czy nie stać go na zmianę odgórną dotyczącą tego, że jeśli - tak jak to jest w Niemczech - lekarz pracuje w szpitalu, to wtedy nie ma gabinetu prywatnego i w godzinach pracy w szpitalu nie przyjmuje w gabinecie prywatnym i nie zleca takich zleceń w szpitalu, kiedy ma swojego pacjenta w tym gabinecie - dodaje.

Kwota, która ma być wynikiem podwyżki, to 627 tys. zł. - Pytanie, co mam postawić na szali? Czy gdziekolwiek mam się ugiąć? Nie. Zarząd Powiatu nie będzie się uginał, bo nas na to nie stać. Zastaliśmy nie do końca dobrze prowadzoną rozbudowę szpitala, jego zadłużenie bieżące, kredyt w parabanku, niedokończone e-usługi, eSTeDe w sytuacji krytycznej, opóźnione projekty miękkie - wymienia Anna Jung.

Wicestarosta poinformowała, że w godzinach od 7:00 do 15:00 na oddziale wystarczyłoy dwóch lekarzy, powinno być czterech, a jest siedmiu. - Chcemy negocjować o reorganizacji, ale nie w sytuacji przyciśnięcia do muru. Tak rozmawiać nie będziemy - podkreśla A. Jung.

Komentarz Michała Ogrodowicza, dyrektora szpitala:
"Dyrekcja Szpitala Pomnik Chrztu Polski informuje, że obecna sytuacja związana z kadrą lekarską Oddziału Ginekologiczno - Położniczego jest traktowana z należytą powagą i troską. Ubolewamy, iż rozmowy zostały przeniesione na grunt medialny. Dyrekcja uważa, że nie stwarza to dobrego klimatu dla dialogu, dlatego nie będzie komentować szczegółów prowadzonych rozmów.
Podkreślamy przy tym, że nie jest celem Dyrekcji tworzenie sztucznych podziałów. Rozumiemy argumenty oraz sytuację lekarzy, jednakże trzeba mieć na względzie, że obecna sytuacja jest przede wszystkim rezultatem wieloletniej trudnej sytuacji polskiej służby zdrowia.
Niemniej jednak, przed Szpitalem oraz jego obecną Dyrekcją, leży wiele wyzwań, a jednym z nich jest przeprowadzenie w strukturze Szpitala szeregu zmian z korzyścią dla pacjentów, przede wszystkim poprzez wdrożenie nowoczesnych metod zarządzania, zracjonalizowania zatrudnienia oraz optymalnego wykorzystywania przez Szpital dostępnych środków finansowych.
Działania podejmowane przez Dyrekcję mają na celu zapewnienie mieszkańcom dostępu zarówno do młodych, świetnie wykształconych specjalistów, jak również do doświadczonych lekarzy, którzy z dumą dbają o Państwa zdrowie od wielu lat.
Mając powyższe na względzie, Dyrekcja Szpitala podejmuje wszelkie działania zmierzające do zapewnienia ciągłości pracy Oddziału Ginekologiczno - Położniczego.
Zmiany są nieuniknione, jednakże pragniemy uspokoić mieszkańców Powiatu Gnieźnieńskiego, że nie zostaną pozbawieni specjalistycznej opieki w tej sferze, a warunki leczenia będą się systematycznie poprawiać
".

Przed nami kolejne negocjacje między lekarzami a dyrekcją szpitala i władzami powiatu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto