Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ołówek z metalowym etui, znaleziony w kanałach przy ul. Sobieskiego, pretekstem do ciekawych warsztatów w Domu Powstańca Wielkopolskiego.

Magdalena Smolarek
Magdalena Smolarek
Warsztaty w Domu Powstańca Wielkopolskiego w Gnieźnie może nie zgromadziły tłumów; były za to inspirującym spotkaniem z historią pewnego ołówka, ale nie tylko. Zobaczcie jak wyglądały warsztaty przygotowane przez Martę Karalus-Kuszczak!

Ołówek z metalowym etui, znaleziony w kanałach przy ul. Sobieskiego, pretekstem do ciekawych warsztatów w Domu Powstańca Wielkopolskiego.

W niedzielę w Domu Powstańca Wielkopolskiego odbyły się niezwykle ciekawe warsztaty, do jakich zorganizowania inspiracją był mały przedmiot. Eksponat ten znajduje się w jednej z gablot na wystawie w DPW w Gnieźnie. Tą rzeczą, którą wybrała jako motyw przewodni historyczno-plastycznych warsztatów Marta Karalus-Kuszczak był ołówek w metalowym etui. To narzędzie pisarskie było najprawdopodobniej używane przez oficera pruskiego lub polskiego w czasie Powstania Wielkopolskiego. Przedmiot ten został odnaleziony w kanałach przy ul. Sobieskiego w Gnieźnie i pokazany na wystawie w Gnieźnie.

Wydawałoby się, że o tak banalnym narzędziu pisarskim, kreślarskim jak ołówek nie można powiedzieć za dużo. Trochę grafitu, oszlifowane drewno - nic specjalnego. Jednak Marta Karalus-Kuszczak zaproponowała wszystkim uczestnikom m.in. podróż do fabryki ołówków Majewskiego, znajdującej się w Pruszkowie, pod Warszawą. Uczestnicy mogli przyjrzeć się poszczególnym fotografiom, na jakich widniały kolejne etapy procesu produkcyjnego. Fabryka ta działała bardzo prężnie już w 1919 roku, konkurując w tamtym czasie z sukcesami z takimi firmami jak KOH-I-NOR czy Staedtler, produkując ołówki na szeroką skalę zarówno z takiego drewna jak sosna czy lipa, ale również ze sprowadzanego z zagranicy drzewa cydrowego. Co ciekawe, miejsce to działa do dziś i produkuje ołówki, kredki, które zapewne prawie każdy z nas (a na pewno każdy przedszkolak) ma w domu.

Zobaczcie co działo się na warsztatach:

Interesującym była też możliwość zobaczenia różnych ołówków, grafitów w obudowanych drewnianych, metalowych, plastikowych. Tutaj też pomiędzy ołówkami, kredkami, rysikami znalazł się ciekawy eksponat, a mianowicie ołówek w metalowej obudowie z wybitym nazwiskiem B. Kasprowicz, co mogło stanowić w tamtych czasach, ok. 100 lat temu, pewien rodzaj reklamy fabryki wódek i likierów Kasprowicza.

Uczestnicy warsztatów jednak nie pozostali wyłącznie na części teoretycznej, ale także sami, w praktyce, mogli przekonać się jak pisze się, rysuje, tworzy ołówkami o różnej twardości.

Warsztaty te były jednymi z cyklu "Lemoniada w domu", podczas których oprócz poznawania historii i twórczej pracy można w przerwach napić się pysznej, domowej lemoniady.

Zapraszamy do śledzenia strony Domu Powstańca Wielkopolskiego i Starego Ratusza na Facebooku, ponieważ miejsca te oferują bardzo wiele ciekawych i kreatywnych warsztatów dla dzieci i dorosłych.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto