OPINIE - Rozmowa z Krzysztofem Kaletą - radnym Sejmiku Województwa Wielkopolskiego

Prezydent Jacek Kowalski – ocena.

- Moim zdaniem nie ma wizji rozwoju Gniezna w perspektywie wielokadencyjnej. A szkoda, bo jego zdolności nawiązywania kontaktów z ludźmi są duże i mógłby wiele na tym polu zdziałać.

Starosta Krzysztof Ostrowski – ocena.

- Moim zdaniem bardzo dobrą politykę prowadzi jeśli chodzi o zwalczanie bezrobocia i w ogóle funkcjonowanie Powiatowego Urzędu Pracy. Na drugim biegunie jest Powiatowy Zarząd Dróg, który według mnie jest raczej na minus.

Kto na prezydenta Gniezna?

- Ja bym spróbował wariantu ponownej kandydatury Jaromira Dziela. Na prawicy nie widzę innego kandydata.

To dobrze, czy źle, że nie powstał w Gnieźnie „Ogród Wolności”?

- Moim zdaniem niedobrze. Każde takie przedsięwzięcie powoduje reklamę Gniezna, większy przypływ turystów. Żałuję, że ten projekt nie został zrealizowany.

Czy w Gnieźnie powinny powstawać kolejne hipermarkety?

- Tu akurat nie mam zdania. To jest przedsięwzięcie biznesowe i jeżeli inwestorzy widzą możliwość, to niech budują i niech konkurują między sobą. Natomiast nie chciałbym, żeby to zaszkodziło innym przedsięwzięciom. Tu muszę wspomnieć o moim ulubionym temacie – muzeum kolejnictwa w parowozowni.

Więcej pieniędzy samorządowych na Start, czy wspierać po równi wszystkie kluby sportowe?

- Nie jestem zwolennikiem dzielenia po równo. Samorząd powinien rozważyć możliwość promowania przez daną dyscyplinę samego miasta. Żużel jest bardzo popularny w takich miastach jak Gniezno, podobnie piłka nożna. Natomiast choćby hokej na trawie to dyscyplina bardzo niszowa.

Gniezno jest miastem bezpiecznym?

- Ja nie odczuwam strachu chodząc o dowolnej porze po Gnieźnie.

Jak pan ocenia gnieźnieńską Straż Miejską?

- Moim zdaniem w ogóle straże miejskie są instytucjami zbyt drogimi w stosunku do efektów swoich działań. Te same czynności mogłaby wykonywać policja, a niektóre typowo porządkowe zwykli urzędnicy. Chociaż może teraz, kiedy strażnicy miejscy mają szersze uprawnienia, to się zmieni.

MOK czy eSTeDe?

- Właściwie nie mam zdania. Jedna z tych instytucji jest nowa, trudno o niej się wypowiedzieć. Każdy samorząd może prowadzić własną działalność kulturalną. Ale uważam, że miasto i powiat powinny więcej dokładać do instytucji wojewódzkiej, czyli do teatru.

Jak pan ocenia próby sprzedaży pałacu w Mielnie?

- Uważam to za porażkę starostwa. Częściowo popieram zdanie pana radnego Kujawy, że nie należało tak szybko wyprowadzać stamtąd mieszkańców, iść w te koszty. Raczej trzeba było najpierw szukać nabywcy, który da gwarancję wyprowadzenia lokatorów. Lepiej byłoby wstrzymać się ze sprzedażą teraz i wydzierżawić ten obiekt.

Miasto powinno sprzedawać lokale handlowe użytkownikom czy je dzierżawić?

- To jest indywidualna sprawa w przypadku każdego lokalu. Są lokale, których dobrze by było się pozbyć, a są takie, które powinny zostać w rękach miasta, bo one są perełką i mogą przynosić zyski.