Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pakszyn. Lawendowe Zdroje już nie są fioletowe. Ścięto kwiaty lawendy [FOTO]

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska-Bednarek
Lawendowe Zdroje/ HK
Fioletowe żniwa w pakszyńskiej plantacji lawendy zbliżają się do końca. Kwiaty zostały ścięte i trwa destylacja olejku. Zobacz jak teraz wyglądają Lawendowe Zdroje.

Choć dopiero co zaczął się sierpień, to w Pakszynie żniwa są już zakończone! Lawendowe Zdroje, czyli plantacja lawendy Pauliny Michalskiej została skoszona.

Sam sezon w tym roku trwał od początku lipca, więc raptem niecały miesiąc. Przez ten cały czas pakszyńskie pole zwiedziły tysiące, jeśli nie dziesiątki tysięcy osób i setki fotografów. Każdy mieszkaniec okolicy zna te miejsce, a zdjęcie w lawendowych rabatach stało się obowiązkowym punktem do zrobienia każdego lipca dla wielu ludzi. Nic dziwnego. Blisko dziesięcioletnia lawenda robi wrażenie. Posadzone w równych rządkach krzaki sprawiają wrażenie jakby stało się w magicznej fioletowej krainie. Dodatkowo, państwo Michalscy zadbali o to, by każdy turysta mógł usiąść wygodnie w kawiarence i skosztować lawendowych lodów i lemoniady.

Jak przekazała na Facebook’u właścicielka do niedawna jeszcze fioletowego pola, lawendowe żniwa zostały zakończone. Ścięta lawenda trafiła do nowo otwartej w tym roku, większej niż poprzednia destylarni, gdzie kwiaty przetwarzane są na olejek lawendowy o wspaniałych prozdrowotnych właściwościach. Sklepik i kawiarnia będą czynne do niedzieli, 31 lipca, ale jak podała Paulina Michalska, istnieje możliwość kupna lawendowych gadżetów, hydrolatów i olejków przez cały rok – sklep może zostać otwarty „na żądanie”. Nie ma też problemu z realizacją zamówień z wysyłką.

Pakszyn. Lawendowe Zdroje już nie są fioletowe. Ścięto kwiaty lawendy [FOTO]

Pakszyn. Lawendowe Zdroje już nie są fioletowe. Ścięto kwiat...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto