Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pakszyn. Lawendowe Zdroje o krok od zakwitnięcia. Sklep i kawiarnia już otwarte! [FOTO]

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska-Bednarek
Tegoroczna kapryśna wiosna sprawiła zamieszanie na plantacji lawendy w Pakszynie pod Czerniejewem. Kwitnienie kwiatów jest opóźnione o około dwa tygodnie. Jeszcze kilka dni zostało do pełnego zakwitnięcia!

Lawendowe Zdroje o krok przed otwarciem sezonu. Lawenda, która w wyniku zimnej wiosny zakwita w tym roku wyjątkowo późno, wypuściła pąki. Jak mówi właścicielka półhektarowej słynnej plantacji w Pakszynie, Paulina Michalska, dosłownie kilka dni zostało do pełnego zakwitnięcia całej plantacji. W sobotnie popołudnie Lawendowe Zdroje już odwiedzało kilkanaście osób. Nic dziwnego, bo na miejscu można skosztować pyszne lawendowe lody oraz napić się orzeźwiającą lemoniadą o smaku… oczywiście, że lawendy! Czynny jest też sklepik, w którym na sprzedaż są lawendowe mydełka, bukiety i inne fanty.

Niespodziewany lawendowy biznes

W zeszłym roku, uprawa w Pakszynie stała się sławna za sprawą doniesień medialnych. Pole lawendy okazało się być doskonałym tłem do zdjęć rodzinnych. Jak relacjonowała P. Michalska, gdy dziewięć lat temu zakładała z mężem Bartkiem uprawę lawendy, nie spodziewała się, że pójdzie ona w tym kierunku. Z roku na rok miała coraz więcej zapytań o możliwość wykonania sesji w niebieskim polu. Później postanowiła otworzyć kawiarenkę i sklepik. Teraz, co rok rodzinne pole odwiedzają tysiące turystów z całej Polski! Z małego poletka Lawendowe Zdroje zamieniły się w działające przedsiębiorstwo.

U Państwa Michalskich sezonowo pracuje nawet 16 osób. Dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej otworzyli własną destylarnię olejku, z której chętnie korzystają także inni okoliczni plantatorzy lawendy. Na strychu pomieszczeń gospodarczych małżeństwo stworzyło suszarnie lawendy. To tutaj świeżo zebrane kwiaty suszą się, aby poza sezonem cieszyć oko kupujących je klientów.

O krok przed sezonem

Mimo, że że plantacja jest nadal bardziej zielona niż fioletowa, w sobotnie popołudnie, 26 czerwca nie brakowało chętnych na zrobienie sobie zdjęcia pośród pachnących pąków. Zjechały się tam całe rodziny: rodzice z dziećmi, małżeństwa, pary zakochanych.

- Do pełnego zakwitnięcia kwiatów zostały jakieś 2, 3 dni. My już teraz zbieramy niektóre dojrzałe kwiatostany, bo robimy z nich syrop

– relacjonowała właścicielka podczerniejewskiej Prowansji. To z pewnością ostatni spokojny weekendy tego lata. Już za tydzień można się spodziewać prawdziwych tłumów chcących pobuszować w pachnących kwiatach.

Pakszyn. Lawendowe Zdroje o krok od zakwitnięcia. Sklep i kawiarnia już otwarte! [FOTO]

Pakszyn. Lawendowe Zdroje o krok od zakwitnięcia. Sklep i ka...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto