Paweł Cyms wraca do Gniezna

Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 rok temu rozpoczęło starania o to, aby do Gniezna przeniesiono szczątki Pawła Cymsa, wywodzącego się z tego terenu jednego z dowódców powstania. Inicjatywa swój finał będzie miała w 95. rocznicę wybuchu zrywu. Trwają ostatnie przygotowania do akcji "Powrót dowódcy". Całość uroczystości potrwa tydzień.

Szczątki kapitana Pawła Cymsa zostaną przeniesione z cmentarza w Bystrzycy Krakowskiej do Gniezna, gdzie dowódca powstania zostanie z honorami ponownie pochowany na Akropolu Bohaterów na cmentarzu śś. Piotra i Pawła.

- Przez cały rok pracy udało się doprowadzić już prawie do finału. Dzięki pomocy Sztabu Generalnego Wojska Polskiego to przedsięwzięcie jest w ogóle możliwe. Zaangażowała się także gmina Wilkowice, miasto Inowrocław, które robi duże obchody, także prezydent Gniezna włączy się w te obchody - mówi Robert Gaweł, historyk, prezes gnieźnieńskiego oddziału Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego.

O tym, żeby bohater powstania, urodzony w Pawłowie pod Gnieznem, wrócił w rodzinne strony i spoczął obok żołnierzy, którzy walczyli w jego oddziale, zaczął myśleć dwa lata temu. Wtedy po raz pierwszy w Gnieźnie zorganizowano rekonstrukcję w rocznicę wybuchu powstania, dzień wcześniej niż w Poznaniu, czyli 27 grudnia. Pojawił się na niej także Rafał Cyms, wnuk dowódcy, który pomysł przeniesienia pochówku poparł.

Uroczystości rozpoczną się 21 grudnia, gdy prochy kpt. Cymsa po ekshumacji na cmentarzu parafialnym w Bystrej zostaną przewiezione do Inowrocławia. Tam trumna będzie złożona w kaplicy cmentarnej. Do Gniezna wyruszy 27 grudnia, o godz. 18.00 rozpocznie się msza w Kościele Garnizonowym, pod przewodnictwem prymasa Polski, a o 19.30 po przemarszu przez miasto, dowódca zostanie pochowany na cmentarzu. Wartę wystawą, obok wojskowych oddziałów honorowych, także grupy rekonstrukcyjne.

Nad tym wydarzeniem patronat honorowy przyjął prezydent RP Bronisław Komorowski oraz prymas abp. Józef Kowalczyk.

W obchody włączy się samorząd miasta Gniezna. Zarząd powiatu na razie jeszcze się nie zadeklarował. Robert Gaweł ma jednak nadzieję, że przygotowanie rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego zyska też wsparcie powiatu.

- Wszyscy wiedzą, jaką rolę odegrał nie tylko w Powstaniu Wielkopolskim, jako zdobywca Kujaw, ale także w powstaniu śląskim oraz wojnie polsko-bolszewickiej - mówi R. Gaweł. Podkreśla, że Powstaniem Wielkopolskim, dzięki rekonstrukcjom, zainteresowali się młodzi ludzie, widać ich zaangażowanie. Przyznaje, że dzisiaj historii trzeba uczyć inaczej, nie wystarczy książka i tablica.

Więcej informacji związanych z obchodami Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 ma podać na konferencji prasowej w piątek.

Zobacz też:
Gniezno: rekonstrukcja historyczna "Wielkopolska niepodległa"
Gniezno: Rekonstrukcja w koszarach. Tak wyglądało Powstanie Wielkopolskie