Pięcioraczki z Gniezna spędziły święta wielkanocne w domu

Dzieci po kolei wracały ze szpitala do domu w momencie, kiedy ich stan zdrowia na to pozwalał. Teraz wszyscy są już w komplecie!

- W święta było bardzo fajnie, super. Wszystkie dzieci są już w domu i bardzo się cieszymy, że tego czasu nie spędziły w szpitalu, tylko z nami. Mamy takich pięć zajączków. Wszystkie dzieci są zdrowe, to jest najważniejsze. Na początku baliśmy się tego, że nie ogarniemy tego wszystkiego, ale teraz jest już lepiej, dopinamy wszystko na ostatni guzik. Dzieci budzą się na przemian, więc w porze karmienia nie ma jakichś trudności. Wiadomo, że najtrudniej jest wtedy, kiedy wszystkie naraz płaczą
- powiedział w rozmowie z nami pan Mikołaj, szczęśliwy tata.

• zatrudnienie przez Miasto Gniezno opiekunki do dzieci na okres 24 miesięcy (z możliwością przedłużenia),
• specjalna pomoc finansowa w wysokości 20 tys. zł, oraz coroczna w wysokości 2 tys. zł na każde dziecko do 18 roku życia,
• przekazanie miejskiej działki pod budowę domu,
• bezpłatne żłobek, przedszkole oraz miejski transport aż do pełnoletności.

W niedzielę, 17 stycznia w szpitalu przy ulicy Polnej w Poznaniu urodziły się pięcioraczki. W rodzinie pojawiły się cztery dziewczynki i jeden chłopiec. Rodzicami są mieszkańcy Gniezna. To pierwsza ciąża w rodzinie pani Hani i pana Mikołaja.

O niezwykłości ciąży wielorakiej w naszym mieście świadczy także informacja przekazana nam w Urzędzie Stanu Cywilnego w Gnieźnie, gdzie nie rejestrowano dotąd porodów powyżej dwóch, czyli bliźniaków.