Podczas rozgrywek zbierano nie tylko środki na rzecz zwierząt, ale także karmę dla czworonogów. Zgłosiło się 16 drużyn, w każdej około 10 zawodników. - Mowa więc o około 160 spoconych mężczyzn na boisku - mówi Aleksandra Szeszycka, prezes Fundacji Przyjaciele Zwierząt w Gnieźnie. - Biegają na boisku w szczytnym celu. To pierwszy taki turniej i mam nadzieję, że nie ostatni. Zarówno zawodnicy, jak i osoby z publiczności dopisują, przynieśli sporo karmy - dodaje.
Zwierzęta, będące podopiecznymi fundacji, nie trafiają do schroniska, tylko do domów tymczasowych bądź do hotelików dla zwierząt. Właśnie tam trafi karma, a zebrane środki zasilą konto fundacji. - Wiadomo, że potrzeby rosną, a konto maleje, dlatego te datki są dla nas równie ważne, jak ta karma - zaznacza Szeszycka.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?