Audyt nastąpił na wniosek przewodniczącej rady osiedla Maria Kocoń.
- W pewnym momencie pojawiły się pogłoski, że członkowie naszej rady mają pewne korzyści wynikające z tej działalności. Żeby nie było wątpliwości, że nie zabieramy pozyskanych od sponsorów różnych przedmiotów czy to na różnego rodzaju festyny czy inne imprezy poprosiłam o tą kontrolę. Chciałam również aby zbadano czy oskarżenia, które się również pojawiły, że mogliśmy zabierać pewne środki finansowe dla siebie są słuszne - tłumaczy Maria Kocoń, przewodnicząca rady osiedla Grunwaldzkiego.
Kontrolujący dokładnie sprawdzili dokumentacje rady i nie doszukali się sytuacji, podczas które mogłoby dojść do różnych niewłaściwych zachowań. W protokole pokontrolnym czytamy, między innymi, na co zostały przeznaczone środki przekazywane przez Urząd Miasta, ilu pieniędzy i przedmiotów udało się radzie zebrać od sponsorów oraz jaki koszty zostały poniesione w związku z organizacja festynów. Kontrolujący wymieniają również działalność, w jaka angażowała się rada, np. nadzór nad treningami młodzieży.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?