Nowe stawki zaczną obowiązywać od stycznia. Jak tłumaczył wiceprezydent Adam Karzewnik, podwyżka jest konieczna, bo do tej pory miasto z własnego budżetu dokłada do odbioru śmieci ok. 3,5 miliona zł rocznie, które można przeznaczyć np. na budowę ulic czy chodników.
Opozycja nie zgadza się z tymi argumentami zarzucając urzędnikom, że szukają oszczędności tylko w kieszeniach mieszkańców. Jak zwróciła uwagę Krystyna Czechowska, radna Razem dla Ziemi Piotrkowskiej, Piotrków nie korzysta z dotacji WFOŚiGW na edukację i promocję selektywnej zbiórki odpadów (te koszty to ok. 1 mln zł na 4 lata), dzięki której miasto mogłoby zaoszczędzić ok. 850 tys. zł.
- Kiedy zadaliśmy na komisji pytanie, czy ZDIUM chce ubiegać się o dofinansowanie z WFOŚiGW, widać było, że brak jest informacji dla pracowników, że mogą pozyskać takie środki - mówi Krystyna Czechowska.
Radni opozycyjni zarzucali też urzędnikom nierzetelną kalkulację kosztów odbioru śmieci od piotrkowian. Jak zauważył m.in. Tomasz Sokalski, w pierwszej propozycji uchwały w sprawie nowych stawek, opłata od osób niesegregujących śmieci wynosiła 18 zł, ale dziś, podczas sesji, zaledwie kilka dni po przedstawieniu pierwszej propozycji, urząd zaproponował nową stawkę - 20 zł.
Ostatecznie uchwała została przyjęta - za nowymi stawkami głosowało 12 radnych, przeciwko - 10.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?