Rzecznik gnieźnieńskiej komendy nie ujawnia, o której przychodni mowa. Informację policja podała dzisiaj, zatrzymanie lekarza miało miejsce wczoraj około 16.45. O jego stanie poinformować miała anonimowa kobieta.
- Wczoraj o godz. 16:45 policjanci referatu patrolowo - interwencyjnego udali się do jednej z gnieźnieńskich przychodni. Według zgłoszenia przekazanego oficerowi dyżurnemu przez anonimową rozmówczynię jeden z przyjmujących pacjentów lekarzy jest pijany - relacjonuje asp. Anna Osińska, oficer prasowy gnieźnieńskiej komendy. - W jednym z gabinetów mundurowi zastali 45-letniego lekarza. Od mężczyzny czuć było woń alkoholu. O zdarzeniu poinformowano przełożonego lekarza.
Jak informuje Anna Osińska, przeprowadzane badanie wskazało, że lekarz miał 2,7 promila alkoholu w organizmie.
- Jak powiedział policjantom tego dnia pełnił dyżur od godziny 8.00 do 13.00, następnie miał przerwę, podczas której spożył alkohol. Po powrocie do pracy w tym stanie przyjął czterech pacjentów. Po wykonaniu wstępnych czynności przez policję 45-latek opuścił placówkę - dodaje rzeczniczka.
Za podjęcie czynności zawodowych będąc pod wpływem alkoholu może odpowiedzieć przed sądem. Policja ustala, czy swoim zachowaniem lekarz mógł narazić pacjentów na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.
Dowiedzieliśmy się, że incydent miał miejsce w przychodni na Pustachowie. Jej kierownictwo przyznaje, że lekarz był na okresie próbnym - pracował od trzech dni - i został zwolniony dyscyplinarnie. O incydencie zostanie powiadomiona Izba Lekarska. Przychodnia zapewnia, że robi wszystko, aby zadbać o dobro pacjentów, zatrudniony zostanie więc nowy lekarz.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/7.webp)
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?