Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja: Wyłudził od "babci" 12.000 złotych

Redakcja
Mimo apeli o ostrożność i różnych akcji prewencyjnych w Gnieźnie została oszukana kolejna staruszka „metodą na wnuczka”. Sprawca podający się za syna, zdołał ją przekonać, że potrzebuje 12.000 zł, bo miał wypadek samochodowy.

Sposób działania oszustów był identyczny, jak w wielu wcześniejszych przypadkach. Najpierw do 73-letniej mieszkanki Gniezna zadzwonił mężczyzna podający się za jej syna. Prosił o jak największą kwotę pożyczki, mówił że miał wypadek.

Po pieniądze przysłał znajomego, a ten bez problemu odebrał je od kobiety. Ta do prawdziwej rodziny zadzwoniła dopiero potem.

Dziewięć przypadków kradzieży "na wnuczka"

Przypadki takich oszustw wciąż mają miejsce, mimo nagłaśniania ich w mediach wraz z ostrzeżeniami i apelami, jak się tego ustrzec. Policja a także inne instytucje prowadzą akcje informacyjne skierowane do starszych osób, uczące jak postępować, by nie dać się oszukać osobom podającym się za bliskich.

Oszuści są bardzo sprytni
Oszuści najczęściej podają się za wnuczków lub wnuczki, ale także np. za synów. Zmieniony głos tłumaczą zwykle chorobą, potem proszą o pieniądze, wymyślając pilną potrzebę, np. wypadek i konieczność zapłaty za szkody, chorobę i konieczność opłacenia leczenia czy okazję handlową. Nierzadko wyłudzają w ten sposób znaczne kwoty.

Wystarczy jeden telefon
Policjanci apelują, by po telefonie od takiej osoby, a przed przekazaniem pieniędzy, sprawdzić, czy rzeczywiście rozmawialiśmy z osobą bliską, a nie z oszustem. Czasem wystarczy jeden telefon do kogoś z rodziny. W razie wątpliwości, czy podejrzeń należy zawiadomić policję.

Nie dał się oszukać fałszywej krewnej

Dają się "podejść" mimo apeli
Policjanci oceniają, że oszuści "uderzają psychologicznie w najczulszy punkt starszych ludzi", czyli powołują się na relacje dziadkowie - wnuki. Przypuszczają, że przynajmniej część oszukanych słyszała o takich przypadkach i sposobie wyłudzenia, a jednak dają się "podejść" poprzez powołanie się przez oszustów na sytuację zagrożenia i konieczność pomocy komuś bliskiemu. Swoje robi też wiek, czasem problemy z pamięcią a także większa ufność starszych ludzi. Dlatego gnieźnieńscy policjanci po raz kolejny proszą opiekunów i bliskich takich osób o powtórne przeprowadzenie rozmowy i uświadomienie im jak działa mechanizm „metody na wnuczka”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Policja: Wyłudził od "babci" 12.000 złotych - Gniezno Nasze Miasto

Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto