Zdaniem parlamentarzysty, możliwość odstąpienia od ścigania za posiadania małych ilości narkotyków spowoduje, że będą łatwiej dostępne, być może ze względu na mniejszy strach przed represjami także tańsze i wzrośnie ich zażywanie.
Zapytany, czy gdyby zdarzyło się, że jego dziecko spróbowałoby raz narkotyków i zostałoby przyłapane, chciałby, żeby dostało wyrok, poseł Dolata odpowiada:
- To byłaby oczywiście tragedia dla każdego rodzica, dla mnie również, ale znacznie gorszą sytuacją byłoby, gdyby to, że to moje dziecko załóżmy maskowałoby się na tyle dobrze, by przez dłuższy czas by zażywałoby te narkotyki i znalazłoby się w takim stanie uzależnienia, że nie dałoby się go uratować.
Największe zastrzeżenie dotyczy tego, że ustawa nie definiuje, co znaczy "mała ilość".
- Ustawodawca otworzył potężną bramę do tego, żeby narkotyki tak naprawdę zalegalizować - uważa poseł Zbigniew Dolata. - Mamy opinie prawne ekspertów, które mówią o tym, że w ten sposób w zasadzie policja i prokuraturą zostały pozbawione oręża do ścigania narkomanii.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?