Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poseł nie rozwiewa wątpliwości. Nie chce jednoznacznie powiedzieć czy Hen stracił pracę przez niego

KB
- Nie czuję się w obowiązku komentowania opowieści, które nijak mają się do rzeczywistości - mówi poseł Zbigniew Dolata z PiS pytany o czy to on "stoi" za zwolnieniem dyrektora ds. medycznych - Mateusza Hena.

- Wygraliśmy wybory nie po to żeby gadać, ale po to by realizować nasz program wyborczy. Najważniejszym elementem tego programu była naprawa szpitala, czyli dokończenie rozbudowy wstrzymanej przez koalicję PO i SLD. Ponadto chcemy polepszyć jego wynik finansowy oraz uniknąć komercjalizacji szpitala, a takie plany miała poprzednia władza. Chcemy również poprawić jego wizerunek, co jest niezwykle istotne, ponieważ nowoczesny szpital to nie tylko nowoczesne budynki i aparatura, ale również personel, który chce pomagać pacjentom. Musimy mieć świadomość, że jeżeli trafimy do szpitala to uzyskamy tam fachową pomoc, a nie zawsze tak bywało - dodaje.

Czy lekarz stracił pracę ponieważ był skłócony z parlamentarzystą?
- Pana doktora Mateusza Hena w ogóle nie znam, więc nie mogłem być z nim skonfliktowany. Chyba nawet z nim nie rozmawiałem - zapewnia parlamentarzysta. Jak mówi, nie widzi żadnego powodu,aby wypowiadać się na temat jednego z pracowników szpitala.

Czy zatem fakt, że Mateusza Hena nie ma już w szpitalu to tylko i wyłącznie decyzja obecnego dyrektora Krzysztofa Bestwiny? Zdaniem byłego już dyrektora ds. lecznictwa jego zwolnienie to decyzja polityczna do której przyczynił się właśnie poseł PiS. Ten jednak jak mówi, nie będzie "komentował czegoś co plotą różne osoby".
- Ten zarzut jest niepoważny. Ja o sobie słyszę tak dużą ilość głupot, że gdybym do wszystkich się odnosił to naprawdę nie zajmował bym się niczym innym - mówi poseł Zbigniew Dolata.

Czytaj także: Hen traci pracę. To decyzja polityczna?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto