Powiat gnieźnieński. Szkoły średnie nie przejdą zimą na zdalne nauczanie

Dzięki uczestnictwu Powiatu w grupie zakupowej, zrzeszającej blisko 30 samorządów, wynegocjowano korzystne ceny na zakup energii, gwarantujące jej niezakłócone dostawy. Optymizm studzi to, iż "atrakcyjne" warunki oznaczają i tak blisko 400% podwyżki, co jednak w bieżących realiach gospodarczych stanowi mimo wszystko dobrą ofertę. Samorządowcy wciąż oczekują też na zapowiadane w tym obszarze wsparcie rządowe.

- Podpisując tę umowę, stworzyliśmy sobie pewne bezpieczeństwo. Okazuje się, że 400% podwyżka to dzisiaj jest bardzo dobra oferta. Niestety, są takie samorządowy, które znalazły się w sytuacji, gdzie podwyżka wynosi nawet 1000% - przykładem jest choćby Piotrków Trybunalski. Konsekwencją jest to, że samorządy nie podpisują umów i mamy kłopot. Na szczęście, Powiat jest zabezpieczony, pieniądze są zabezpieczone co najmniej na ten rok i mówię to z dużą dozą przyjemności. Budżet nie jest z gumy i ta duża podwyżka oznacza, że zabraknie pieniędzy w innych obszarach, bardzo istotnych dla naszej działalności, ale coś za coś. Nie mamy na ten moment żadnych konkretów na temat zneutralizowania tych podwyżek ze strony rządowej

- przyznaje starosta Piotr Gruszczyński.

Już wcześniej informowaliśmy, że wzrost cen energii elektrycznej szacowany jest na ok. 350 procent w porównaniu z rokiem 2022 r. Cena w roku 2021 za 1 MWH wynosiła 356,70 zł brutto. W roku kolejnym było to 530,87 zł brutto. W roku 2023 1 MWh będzie kosztować aż 2313,51 zł! Różnica jest ogromna.

To jednak niejedyne zmartwienie Zarządu Powiatu Gnieźnieńskiego. Do powiatu należy piętnaście placówek oświatowych. Prognozuje się podwyżki ceny ciepła systemowego z Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej o ok 300-400 procent. O ile w tym przypadku można wstępnie zaplanować wydatki, to trudniej będzie określić koszty ogrzewania placówek, które ogrzewają się gazem. Są to cztery placówki: ZSP 3 w Gnieźnie, ZSP w Witkowie, Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 2 w Gnieźnie i częściowo Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Gnieźnie.

- Jest to dla nas wielki znak zapytania, co to może oznaczać dla naszego budżetu. Na ten moment mogę powiedzieć, że w przyszłorocznym budżecie powinniśmy zabezpieczyć to, co tak naprawdę jest życiem, czyli ciepło. Bez prądu można przetrwać, ale przy dwudziestostopniowych mrozach nie ma mowy o nauce. Przekaz dla mieszkańców jest taki, że starostwo poradziło sobie z tym problemem i na ten moment nie sądzę, żeby przydarzyła się sytuacja, która zmusiłaby uczniów do nauki zdalnej. Biorąc pod uwagę pandemię, młodym ludziom brakowało bezpośredniego kontaktu. Być może wprowadzimy pracę zdalną w innych jednostkach, np. w starostwie. Nie wykluczamy, że wprowadzimy 4-dniowy tydzień pracy

- dodaje starosta.

Jeszcze pod koniec sierpnia przedstawiciele starostwa spotkali się z dyrektorami szkół powiatowych. Wówczas zakomunikowano, że prawdopodobnie w listopadzie i grudniu funkcjonowanie części placówek oświatowych zostanie zawieszone.

Z podobnym problemem borykają się inne samorządy w powiecie. Ceny energii elektrycznej wzrosły w praktycznie każdej gminie. Miasto Gniezno z kolei po rozpisaniu pierwszego przetargu na energie elektryczną otrzymało ofertę cenową wyższą o 700 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym! Przetarg został unieważniony, obecnie prezydent Tomasz Budasz otwarcie wyznaje, że liczy na lepsze oferty w drugim przetargu. Inaczej może dojść nawet do wyłączenia oświetlenie ulicznego i świateł na katedrze gnieźnieńskiej.