Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat Gniezno: Nie ma kto prowadzić wąskotorówki. Powiat ogłosił konkurs dla organizacji

Iza Budzyńska
Kolejka jest jedną z atrakcji polecanych turystom w powiecie. Na zdjęciu - przejazd na zakończenie fabularyzowanego zwiedzania Gniezna w ubiegłym roku.
Kolejka jest jedną z atrakcji polecanych turystom w powiecie. Na zdjęciu - przejazd na zakończenie fabularyzowanego zwiedzania Gniezna w ubiegłym roku. Iza Budzyńska
Gnieźnieńskie Stowarzyszenie Miłośników Kolei wypowiedziało Starostwu umowę i nie będzie w tym roku prowadzić kolejki wąskotorowej. Powiat ma niewiele czasu, by znaleźć inną organizację, czy sposób rozwiązania sprawy, zanim na dobrze ruszy sezon turystyczny.

Z końcem kwietnia upłynął termin wypowiedzenia umowy przez dotychczas prowadzące działalność kolejki wąskotorowej Gnieźnieńskie Stowarzyszenie Miłośników Kolei. Zarząd powiatu szuka innej organizacji, która zechce się tym zająć - tak, by do lata "ciuchcia" była gotowa wyjechać na tory.

- Sytuacja jest o tyle trudna, czy też niezręczna, że gdyby wypowiedzenie zostało złożone jesienią, mielibyśmy dużo czasu na przygotowanie kolejki w jakiejś nowej formule do sezonu turystycznego - mówi Robert Andrzejewski, wicestarosta gnieźnieński. - W tej chwili stoimy na progu sezonu turystycznego, także na kolejce wąskotorowej, a to wymaga od nas działań szczególnie szybkich i mam nadzieję, że takich, które pozwolą podtrzymać ruch kolejki także w tym roku.

Rafał Jurke, przewodniczący zarządu Gnieźnieńskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei, zapewnia, że sprawę chętnie wyjaśni - ale nie przez telefon, w piątek, kiedy wróci z majówki.

- To była suwerenna decyzja, której przyczyny są wewnętrzną sprawą Stowarzyszenia - powiedział nam telefonicznie w środę. Zapewnia, że nie zadecydowały tutaj względy finansowe.

Do 10 mają czas, by zgłosić się w konkursie na powierzenie tego zadania, organizacje, które chciałyby kolejkę poprowadzić. Wtedy, jak zakłada Robert Andrzejewski, po wszystkich przygotowaniach wąskotorówka powinna ruszyć za około miesiąc. Jeśli chętnych nie będzie? Podobno Starostwo jest przygotowane na "plan B", choć na czym miałby on polegać, w tej chwili nie zdradza.

- Zrobimy wszystko, żeby kolejka, będąca atrakcją turystyczną naszego powiatu, jeździła, służyła mieszkańcom w takiej czy innej formie, aczkolwiek wychodzę z założenia, że forma współpracy z organizacją pozarządową jest formą najbardziej optymalną dla tego typu działalności - mówi wicestarosta.
W tym roku powiat ma w budżecie na działalność wąskotorówki 40 tys. zł, które dostanie organizacja wyłoniona w konkursie. Poza tym zostanie jej przekazany w użyczenie majątek ruchomy i będzie dostawać wpływy z opłat za przewozy.

Ogłoszenie o konkursie obejmuje rok 2012, jednak zarząd powiatu chce, żeby w przyszłości zawierać umowy wieloletnie - pozwoli to, jak wyjaśnia R. Andrzejewski, prowadzącym działalność kolejki inwestować w nią większe pieniądze.

Nowe przepisy dają też teraz kolejkom wąskotorowym możliwość pozyskiwania pieniędzy na modernizację torowisk. Urząd Marszałkowski ma do rozdysponowania na ten cel 200 tys. zł.

- Nie chciałbym mówić o tym, jaką część tej kwoty jesteśmy w stanie uzyskać. Kiedy będziemy mieć to na papierze, będę mógł mówić o kwotach konkretnych. Prawdopodobnie będzie to znacząca część tej sumy i środki te zostaną użyte do dopłat do funkcjonowania - mówi wicestarosta gnieźnieński.

Kolejka do tej pory regularnie kursowała w sezonie turystycznym na trasie z Gniezna do Anastazewa, liczącej 38 km długości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto