Gnieźnieńscy strażacy natychmiast udali się na miejsce pożaru. Zadysponowano tam cztery zastępy gnieźnieńskiego zespołu Państwowej Straży Pożarnej. Dodatkowo na miejsce przybyły dwa zastępu z Ochotniczej Straży Pożarnej Modliszewo, jeden zastęp z Mnichowa i jeden ze Zdziechowy.
Okazało się, że ogień objął kilkunastometrowy magazyn z żółtej blachy znajdujący się na osiedlu Ogrodowym na Dalkach, w którym składowane było obuwie i sprzęt sportowy, powodując ogromne zadymienie i gryzący, szaroczarny dym, który czuć było już w okolicach przejazdu kolejowego na Dalki. Właściciel firmy próbował własnoręcznie ugasić pożar, niestety nieskutecznie. Na szczęście, nie doznał żadnych obrażeń.
Ogień zniszczył mały magazyn
- Po dojeździe na miejsce zastano rozwinięty pożar magazynu przylegającego do budynku głównego z częścią administracyjną. Natychmiast podjęto działania związane z odłączeniem elektryki w budynku, zabezpieczeniem miejsca zdarzenia
– relacjonuje st. kpt. Łukasz Michalak.
- Dalsze działania polegały na wyznaczeniu dwóch odcinków bojowych: jednego w natarciu na palący się magazyn, drugi odcinek w obronie hali magazynowej z częścią administracyjną. Po stłumieniu płomieni w części magazynowej objętej pożarem (przylegającej do głównego, dużej hali – przyp. Red.) sukcesywnie dokonywaliśmy rozbioru tego budynku, jego konstrukcji metalowej i dogaszaniu palących się elementów oraz wynoszeniu ich poza budynek
– dodaje st. Kpt. Michalak, który był na miejscu pożary i dowodził akcją gaśniczą.
Cała gaśnicza akcja trwała cztery godziny. Po dogaszeniu ognia całość budynków przewietrzono i oddymiono.
Straty są poważne
Zgodnie ze słowami dowodzącego akcją gaśniczą, straty są dość poważne. Oprócz sportowego sprzętu, w magazynie paliły się też gadżety sportowe, obuwie i odzież z tworzywa sztucznego. To dlatego dym był tak bardzo gryzący, a strażacy pracowali w sprzęcie ochrony układu oddechowego.
Zniszczeniu uległa też część budynku głównego z częścią administracyjną. Jednak dzięki działaniom PSP Gniezno ogień nie przeniósł się bezpośrednio na halę murowaną. Na szczęście, ogień się tam nie przedostał. Uszkodzona została elewacja, rolety, drzwi i okna. Dodatkowo okopcone jest wnętrze części administracyjnej i kotłowni. Płomieniom nie oparł się także jeden z pojazdów, nieszczęśliwie zaparkowany blisko ognia. Ma uszkodzone zderzaki i stopione plastiki.
Aż 9 zastępów straży pożarnej i 39 strażaków pracowało na miejscu pożaru. Przyczynę powstania pożaru ustali policja.
Pożar Gniezno. Palił się magazyn hurtowni. Straty są poważne
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?