POZNAŃ - Przedwojenni właściciele Cegielskiego w akcji

Ministerstwo Skarbu Państwa zamierza w przyszłym roku sprywatyzować spółkę Hipolit Cegielski Poznań. Zgodnie z planami resortu firma ma trafić na warszawską Giełdę Papierów Wartościowych. Sprawą zainteresowali się właściciele przedwojennych akcji Cegielskiego. Liczą, że wreszcie uda im się odzyskać pieniądze zainwestowane w fabrykę przez ich przodków.

Zdaniem właścicieli tych papierów trudno wyobrazić sprzedaż majątku firmy bez zaspokojenia ich roszczeń. - Zwróciłam się do sądu o rozstrzygnięcie, czy moje akcje są w ogóle coś warte - twierdzi Stefania Kaszub z Poznania. - Posiadam papiery Cegielskiego z 1929 roku. Po ojcu odziedziczyłam 10 akcji. Każda z nich jest warta 100 przedwojennych złotych. Dziwi się, że Cegielski do tej pory nie rozwiązał spraw związanych z przedwojennymi inwestorami - podkreśla.

Stefania Kaszub nie jest jedyną osobą, która ma akcje Cegielskiego sprzed II wojny światowej. Takich osób jest znacznie więcej. Potwierdzają to zresztą przedstawiciele poznańskiej spółki.
- Zwracały się do mnie osoby twierdzące, że dysponują akcjami zakładów H. Cegielski - mówi Bolesław Januszkiewicz, rzecznik spółki Hipolit Cegielski Poznań. - Papiery te nie mają jednak żadnej wartości. Nasza firma nie jest bowiem prawnym spadkobiercą zakładów Cegielskiego sprzed wojny. Jeśli ktoś chce od nas odszkodowanie, to pozostaje mu droga sądowa. Część przedwojennych akcji mamy także w firmie. Zachowaliśmy je na pamiątkę - mówi Bolesław Januszkiewicz.

W podobnym tonie wypowiadają się również przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa, do którego należy HCP. Ich zdaniem posiadacze akcji nie mają aktualnie żadnych praw do poznańskiej fabryki. Według MSP byli akcjonariusze spółki "H. Cegielski. Towarzystwo Akcyjne" z siedzibą w Poznaniu utracili je wskutek przeprowadzonej w okresie powojennym nacjonalizacji przemysłu. Poznańska fabryka została bowiem przejęta przez państwo w 1948 roku
- Podstawą dokonania wypłat odszkodowań byłym właścicielom mienia przejętego przez Skarb Państwa są prawomocne decyzje administracyjne stwierdzające nieważność takiego przejęcia lub też prawomocne orzeczenia sądów- informuje Paweł Kozyra, rzecznik MSP.

Do tej pory takie orzeczenia nie zapadły. Warto podkreślić, że od niektórych przedwojennych właścicieli Cegielskiego akcje zostały jednak odkupione. W połowie lat 50 ubiegłego wieku państwo skupiło papiery, które posiadali zagraniczni inwestorzy. Chodziło głównie o właścicieli z Belgii i Francji. Polscy akcjonariusze nie otrzymali nawet złotówki. Obecnie pozostaje im tylko wyłącznie walka na drodze sądowej. Niewykluczone, że wkrótce do polskich sądów wpłyną kolejne pozwy.
- Dotarła do nas informacja, że w Stanach Zjednoczonych powstało stowarzyszenie, którego członkami są potomkowie byłych akcjonariuszy Cegielskiego. Podobno mają walczyć o uznanie ich praw do firmy - twierdzi Bolesław Januszkiewicz.

Na razie nie wiadomo jak cała sprawa się zakończy. - Mam nadzieję, że sąd wyda korzystne dla mnie orzeczenie. Przecież to za pieniądze także mojego ojca zakład mógł się rozwijać - przekonuje Stefania Kaszub.
Obecnie przedwojenne akcje Cegielskiego cieszą się popularnością także na aukcjach internetowych. Można na nich nabyć papiery o nominale 100 złotych. Cena takiej akcji wynosi około 24 złotych.