Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznaniak chce zdobyć najwyższy szczyt świata [zdjęcia]

Ula Niepewna
Ula Niepewna
27 marca Bartłomiej Wróblewski wyruszy na Mount Everest. Będzie to jego druga próba zdobycia ostatniego ze szczytów Korony Ziemi.

- Czuję się bardzo dobrze, właśnie przeegzaminowałem ostatnich studentów, a już o 15 mam z Poznania samolot do Monachium - mówi Bartłomiej Wróblewski na kilka godzin przed wyruszeniem w podróż. - Jestem już całkiem przygotowany, może jeszcze ostatnie zakupy i ruszam.

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię z poprzednich wypraw:

Poznański himalaista i doktor nauk prawnych wybrał Monachium na pierwszy przystanek w drodze na Koronę Ziemi. Już w Wielką Sobotę podróżnik z Katmandu poleci już pod sam Everest w region Khumbu.

- Podczas tej wyprawy będę miał więcej czasu na zaaklimatyzowanie się, przyzwyczajenie do warunków panujących na miejscu - opowiada Bartłomiej Wróblewski. - W regionie Khumbu spędzę dwa tygodnie, wejdę tam na wysokość 6 tysięcy metrów. Następnie przed połową kwietnia dotrę do bazy pod samym Everestem, do wysokości około 7,5 tysiąca metrów.

Wędrówkę na sam szczyt góry podróżnik planuje na dni o 12 do 26 maja. Co najbardziej niepokoi himalaistę tuż przed rozpoczęciem wyprawy?
- Najbardziej boję się jakiejś niespodziewanej choroby - wyznaje Bartłomiej Wróblewski. - To długa wyprawa i czasami coś może się przyplątać. Jestem jednak już na tyle doświadczony w takich wyprawach, że niepokoi mnie jedynie to, na co nie mam wpływu.

Jeżeli poznańskiemu himalaiście uda się osiągnąć cel będzie to ostatni ze zdobytych przez niego dziewięciu szczytów Korony Ziemi. Wcześniej wspiął się m.in. na Kilimandżaro, Mount Blanc, górę Kościuszko czy Masyw Vinsona. Rok temu do wejścia na szczyt Mount Everest zabrakło 1000 metrów.

- W tamtym roku przeszkodziła pogoda, było bardzo blisko - opowiada zdobywca. - Teraz jestem bardzo dobrej myśli, wiadomo martwię się o pogodę, jakieś przeszkody logistyczne, ale jestem naprawdę pozytywnie nastawiony. Powrót do kraju planuję na początek czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto