Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PRAWO JAZDY - Egzamin w Gnieźnie?

Karolina Barełkowska
– Stworzenie u nas filii byłoby korzystne dla kursanta – uważa Jerzy Modrzejewski z PZM
– Stworzenie u nas filii byłoby korzystne dla kursanta – uważa Jerzy Modrzejewski z PZM FOT. KAROLINA BAREŁKOWSKA
Czy osoby, które w przyszłym roku zdecydują się pójść na kurs prawa jazdy, będą mogły się wykazać wiedzą w Gnieźnie i tu zdawać egzamin? Wbrew pozorom, są na to szanse.

Starania o to czynią zarówno Starostwo Powiatowe w Gnieźnie, jak i członkowie Wielkopolskiego Stowarzyszenia Ośrodków Szkolenia Kierowców i Instruktorów, Liga Obrony Kraju i Polski Związek Motorowy. Urząd Marszałkowski, któremu podlegają wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego, tłumaczy, że jeżeli będzie potrzeba tworzenia filii, Gniezno będzie pierwszym miastem branym pod uwagę. Na razie jednak, jak słyszymy, potrzeby takiej nie ma. Ale być może Urząd Marszałkowski zmieni zdanie. Marszałka Marka Woźniaka zamierzają przekonać jego gnieźnieńscy koledzy z PO – poseł Paweł Arndt, szef Sejmowej Komisji Finansów Publicznych i senator Piotr Gruszczyński.

Pomysłodawców wspomóc może przede wszystkim projekt nowelizacji ustawy mówiący o tym, że ośrodek egzaminacyjny mógłby być w każdym mieście, na którego czele stoi prezydent. Poseł Paweł Arndt (PO) informuje, że projekt tej nowelizacji jest już złożony w lasce marszałkowskiej.
– Osobiście uważam, że jest to bardzo dobry pomysł. Po nowym roku będziemy na ten temat rozmawiać – mówi.

O tym, aby utworzyć w Gnieźnie filię lub oddział Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, mówi się od kilku lat. Zazwyczaj jednak kończyło się tylko na mówieniu. Do tej pory nie zapadły konkretne decyzje w tej sprawie. Kilka dni temu udało się zorganizować spotkanie w Poznaniu. Oprócz wicestarosty Dariusza Pilaka uczestniczył w nim m.in. Stefan Bobrowski, członek stowarzyszenia, oraz Jerzy Modrzejewski, szef gnieźnieńskiego Polskiego Związku Motorowego. Organizatorem spotkania był Zbigniew Ogiński, prezes stowarzyszenia.

– W rozmowach udział brała również przewodnicząca rady osiedla Stare Winogrady Halina Owsianny i radny poznański Dominik Herberholz. Te osoby są również zainteresowane powstaniem dodatkowej filii poza Poznaniem, ponieważ zmniejszyłoby się natężenie ruchu w tamtym miejscu, gdzie kierowcy zarówno uczą się jeździć, jak i zdają egzamin – wyjaśnia Stefan Bobrowski.

– Zajmujemy się tą sprawą, ponieważ jesteśmy przekonani, że stworzenie u nas filii byłoby z korzyścią dla kursantów – mówi Jerzy Modrzejewski. Jak dodaje, obecnie osoba spoza Poznania trasę, na której będzie zdawała egzamin, „objeżdża” najwyżej dwu-, trzykrotnie. Tymczasem kursanci ze stolicy Wielkopolski mogą po niej jeździć z instruktorem tak często, jak chcą.

– My jeździmy do Poznania zazwyczaj w sobotę rano. Wówczas ruch w mieście jest mniejszy. Ciężko jest się umówić na inny dzień, ponieważ trzeba by na to poświęcić kilka godzin. Osoba pracująca nie może sobie na to pozwolić – tłumaczy Modrzejewski.

Jak dodaje Modrzejewski, gdyby filia WORD powstała w Gnieźnie, mieszkańcy nie tylko tego powiatu, ale i wrzesińskiego mogliby wielokrotnie przećwiczyć daną trasę egzaminacyjną.

Dariusz Pilak, wicestarosta gnieźnieński, tłumaczy, że powiat jest doskonale przygotowany do stworzenie takiej filii.
– Mamy dwie propozycje, jeżeli chodzi o przygotowanie placu, na którym zdawałoby się egzamin – mówi.
Dodaje, że władze powiatu mają również kontakt z osobami posiadającymi uprawienia egzaminatorskie.

– My w żaden sposób nie chcemy osłabiać Poznania. Poszukaliśmy kadry, a pieniądze za egzamin i tak trafiałyby do Poznania, ponieważ u nas byłaby tylko filia. Stworzenie takiego miejsca to niewątpliwie dogodność dla naszych przyszłych kierowców – tłumaczy wicestarosta Pilak.
Jak słyszymy, mowa tu o 3 tys. osób. Tyle gnieźnieński wydział komunikacji rocznie wydaje praw jazdy kategorii B.

Jerzy Gładysiak, dyrektor Departamentu Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim w Poznaniu, tłumaczy, że propozycja utworzenia filii WORD w Gnieźnie była przez nich wcześniej analizowana.

– Wnioski są takie, że nie mogłaby to być filia poznańskiego ośrodka. Jeżeli już, to konińskiego. Jednak ze względów finansowych nie jest to obecnie możliwe – mówi.

Dlaczego? Ponieważ – jak tłumaczy – powstanie w Gnieźnie filii najpewniej spowodowałoby, że kierowcy z powiatów gnieź-nieńskiego i wrzesińskiego tu właśnie zdawaliby egzaminy, a nie – jak do tej pory – jeździli do Konina.

– Wówczas mogłoby się okazać, że do tamtego WORD musielibyśmy dopłacać – mówi.
Przyznaje jednak, że Urząd Marszałkowski nie wyklucza w przyszłości stworzenia dodatkowej filii.
– Może się okazać, że zajdzie taka potrzeba, gdyby na przykład istniejące WODR nie nadążały z egzaminowaniem kandydatów na kierowców. Wówczas Gniezno będzie brane pod uwagę jako pierwsze miasto, gdzie coś takiego będziemy chcieli tworzyć – stwierdza dyrektor Gładysiak.

– Najpierw stwórzmy prawo umożliwiające takie rozwiązanie – mówi poseł Paweł Arndt (PO), szef Sejmowej Komisji Finansów publicznych. – Później przekonajmy do zmian władze województwa. Będę czynił wszystko, by Urząd Marszałkowski zmienił zdanie.

– Jest poseł Paweł Arndt, jestem ja. Naszym zadaniem będzie przekonać marszałka Marka Woźniaka, żeby to w Gnieźnie odbywały się egzaminy – nie mniej bojowy jest senator Piotr Gruszczyński z Gniezna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto