Prezydent tłumaczy zwolnienie Marioli Landowskiej

Przypomnijmy, że sama zainteresowana nie chciała komentować decyzji prezydenta. Nie da się ukryć, że zwolnienie Marioli Landowskiej ma związek z planowaną likwidacją ZGL-u.

Dziś poznaliśmy szczegóły planu prezydenta. Kompetencje ZGL-u będą przyznane dwóm referatom w Urzędzie Miejskim. Jeden będzie odpowiadał za sprawy mieszkaniowe (pod kontrolą zastępcy prezydenta Michała Powałowskiego), a drugi za lokale użytkowe i Targowisko (pod kontrolą zastępcy prezydenta Jarosława Grobelnego).

Z informacji prezydenta wynika, że obecnie w ZGL-u pracują 23 osoby. Nie wszyscy mają gwarancje, że otrzymają zatrudnienie w miejskich referatach. – Likwidacja ZGL-u jest procesem, do którego jest potrzebny harmonogram. Musimy się go trzymać ze względów organizacyjnych i prawnych. Na wszystko jest potrzebny czas i z pewnością w przeciągu najbliższych miesięcy sytuacja w tym zakresie będzie unormowana – przyznaje prezydent Tomasz Budasz.

Jak podkreśla gospodarz miasta, przy ocenie Marioli Landowskiej pod uwagę wzięte zostały pustostany na terenie miasta Gniezna oraz zarządzanie Targowiskiem. Odejście M. Landowskiej jest konsekwencją innej wizji funkcjonowania miasta i gospodarowania lokalami należącymi do mienia komunalnego. Jak czytamy w materiale prasowym, "prezydent nie zamierza jednak publicznie toczyć debaty na temat przyczyn zwolnienia p. Dyrektor, co więcej do zachowania powściągliwości w tej sprawie zobowiązują go przepisy obowiązującego prawa".

Obecnie, była dyrektor znajduje się na urlopie, a następnie będzie ją obowiązywać 3-miesięczny okres wypowiedzenia. Na ten czas jej obowiązki przejął Marian Kocoń, sekretarz miasta Gniezna.