Projekt Wyspa nad Jeziorem Jelonek
Przypomnijmy w skrócie, że Projekt Wyspa był niezależnym pomysłem przygotowanym przez młodych ludzi, którym zależało na zagospodarowaniu przestrzeni wokół Jeziora Jelonek (tzw. "Wenecja").
- Podstawowymi działaniami, jakie obraliśmy sobie za cel, jest zadbanie o przestrzeń. Chodzi zarówno o zieleń, jak i stworzenie do tego zakątków bardziej urozmaiconych roślinnością. Stworzyć chcielibyśmy altanę, by mogła to być przestrzeń, gdzie ludzie mogą zaszyć się przed słońcem lub deszczem, ale także, by mogła ta przestrzeń stawać się bardziej wystawienniczą. - mówił nam w sierpniu Bartosz Śmigielski, koordynator projektu. - Głównym też założeniem jest tworzenie przestrzeni nie do końca określonej. Chcemy dać mieszkańcom duży plac zadbanej zieleni, a to czy oni ją wykorzystają do zrobienia pikniku, czy zaadaptują ją dla siebie jako boisko do siatkówki jest kwestią ich wyobraźni - mówił wtedy Śmigielski.
Na stronie "Projektu Wyspa" pojawiły się dyskusje dotyczące tego, co wokół Jeziora można byłoby zrobić. Szerzej na ten temat pisaliśmy tutaj:
Projekt Wyspa, czyli jak ożywić przestrzeń wokół Jeziora Jelonek
Oto treść listu, która dziś wpłynęła do nas od koordynatora Projektu Wyspa, Bartosza Śmigielskiego:
Szanowe Redakcje.
Drodzy czytelnicy, czytelniczki i słuchacze
W tej krótkiej notce prasowej pragniemy wyrazić swoje rozgoryczenie i ubolewanie wydarzeniami, które mają miejsce w związku z wyborami samorządowymi. Tworząc społeczną akcje nazwaną Projekt Wyspa zakładaliśmy współpracę z mieszkańcami i działania pozbawione polityki, a skupiające się na realnym i tak bardzo potrzebnym w naszym mieście działaniu.
Niestety nasze oczekiwania wobec wyborów samorządowych okazały się mylne. Myśleliśmy, że będzie to faktycznie merytoryczna kampania w której liczyć się będą mieli mieszkańcy, ich faktyczne potrzeby i modernizacja wadliwie funkcjonujących elementów naszej prywatnej ojczyzny jaką w naszych sercach jest Gniezno i z którą myślę wszyscy mieszkańcy posiadają radosne jak i wzruszające wspomnienia ze swojego życia.
Projekt Wyspa jako nasza idea i odpowiedź na potrzeby mieszkańców stał się w pewien sposób elementem wyborczej walki. My młodzi mieszkańcy chcieliśmy zaangażować ludzi i pokazać osobą dla których polityka lokalna jest tylko walką o stanowiska i które to osoby od wielu lat zajmujące różne stołki nas rozczarowały. Pokazaliśmy to zbyt dobrze! Kandydaci bowiem bez konsultacji z nami posłużyli się koncepcjami naszymi lub innych aktywistów miejskich. Jeden z nich wymienia punkt: „uporządkowanie terenu wokół jeziora Jelonek (odbudowa amfiteatru, zagospodarowanie wyspy, sezonowe centrum kultury miejskiej, budowa sezonowej sztucznej plaży, pokazy i rekonstrukcje historyczne, budowa mostu z platformy widokowej łączącej brzegi jeziora Jelonek), drugi zaś co bardziej nas boli wykorzystał naszą nazwę w swoim programie pisząc ją w sposób zmieniony: „rewitalizacja (…) terenów rekreacyjnych (parki, skwery, okolice jeziora Jelonek- projekt „Wyspa”)”. Bulwersuje nas takie traktowanie wyborców w tym również nas jako pomysłodawców takich działań. Jest to podpisywanie się w mniejszym lub większym stopniu pod nasze już dokonane i poczynione działania bez jakiejkolwiek informacji i uzgodnień z nami.
W swoim prywatnym mniemaniu muszę stwierdzić, że niestety nie mam wśród kandydatów w tegorocznych wyborach „swojego prezydenta” i obawiam się, że długo go jeszcze mieć nie będę.
Z wyrazami szacunku
Bartosz Śmigielski
koordynator Projektu Wyspa
Wnioski i komentarz pozostawiamy Czytelnikom.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?