Przedstawiciele Wiosny zwracają uwagę na problem PKS-u

Kandydatka z listy Wiosny Ewa Jeżak zauważyła słabości ustawy mającej przywrócić połączenia komunikacyjne, poddając w wątpliwość sposób finansowania kursów oraz efektywność odnowienia siatki kursów.
Druga kandydatka z miejsca nr 3 Katarzyna Ueberhan skupiła się na problemie w ujęciu ogólnopolskim, prezentując statystyki likwidacji kursów i konieczności walki o pochylenie się nad problemem w Unii Europejskiej, dodając, że transport zbiorowy to także forma walki ze smogiem w dobie coraz większej liczby samochodów na mieszkańca.

Następnie Kacper Parol, koordynator powiatu gnieźnieńskiego przywoływał przykłady uczniów, którzy po utracie autobusu, są zmuszeni czekać nie rzadko trzy godziny za powrotem do domu i wyliczał, że mimo, że samorządy pochyliły się nad problemem, najczęściej połączenia odnawiane są do zakończenia roku szkolnego, przez co młodzież nie będzie miała dostępu do bogatej oferty kulturalnej miasta i nie będzie zaangażowana społecznie, pozostając w domach. Dodał, że problem niekorzystnie ustalonych kursów może spowodować, że za rok, kiedy więcej uczniów dzięki "deformie edukacji" będzie chodzić na lekcje wieczorową porą, pojawi się jeszcze więcej osób z problemami z dojazdem.

Po zakończonej konferencji, członkowie Wiosny oraz młodzieżówki - Przedwiośnia, wspólnie wyjechali rowerami z flagami Unii Europejskiej, Polski oraz Wiosny w kierunku Rynku, wzbudzając zainteresowanie spacerowiczów. Następnie na ulicy Chrobrego kandydatki rozdawały przez dwie godziny jabłka, zachęcając do głosowania na listę numer 2.