Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i ubezpieczenie to podstawa

Monika Kaczyńska
Andrzej Szozda
Ubezpieczenie przed pożarem powinno być na tyle wysokie, by odbudować nieruchomość i odkupić dobytek ruchomy

Zima to okres, kiedy strażacy interweniują częściej niż zwykle. Większość wybuchających pożarów trawi domy i mieszkania. Przyczyną często bywają zarówno niesprawne instalacje, jak i nieostrożność.
W minionym roku wybuchło w Polsce ponad 171 tysięcy pożarów, w których zginęło 485 osób.
Tylko w miniony weekend w Wielkopolsce wybuchło w budynkach mieszkalnych 12 pożarów. Jedna osoba zginęła, kilkanaście zostało rannych.

Nawet jednak, jeśli nikt z mieszkańców nie odniesie szkody, pożar na ogół wiąże się z bardzo dużymi stratami. Dlatego warto zadbać, by zminimalizować ryzyko takich zdarzeń.

Ważne przeglądy

Przyczyną pożarów często są niesprawne instalacje. Przepisy nakazują zarówno w budynkach jedno- i wielorodzinnych regularnie wykonywać przeglądy instalacji gazowej i kominowej, a także elektrycznej. O ile jednak zarządcom budynków wielorodzinnych grożą sankcje za niedopełnienie tego obowiązku, o tyle właściciele domów jednorodzinnych nie wykonując przeglądów, nie narażają się na żadne sankcje. Nie zmienia to faktu, że warto o regularne przeglądy zadbać dla własnego bezpieczeństwa.

Jednak także między przeglądami trzeba zwracać uwagę na stan instalacji. W przypadku podejrzenia o nieszczelności instalacji gazowej trzeba natychmiast zamknąć dopływ gazu i wezwać fachowców. Podobnie, fachowa interwencja jest konieczna, gdy dostrzeżemy np. iskrzenie w gniazdku czy przełączniku elektrycznym.
Ważne także, aby nie podejmować zachowań ryzykownych - takich jak np. używanie kuchenki gazowej do ogrzewania pomieszczenia, przechowywanie paliw, butli gazowych czy większych ilości rozpuszczalników w mieszkaniu, a także nie zostawiać bez nadzoru włączonych urządzeń gazowych czy elektrycznych.

Czujnik na każdą porę
Skutecznym i tanim rozwiązaniem jest stosowanie czujników gazu, tlenku węgla i dymu. To niedrogie, elektroniczne urządzenia (cena pojedynczego czujnika to kilkadziesiąt złotych), zasilane bateriami (trzeba je wymieniać zgodnie z zaleceniami producenta), które przenikliwym dźwiękiem informują o zagrożeniach.

Czujniki gazu i tlenku węgla powinny być umieszczone w tych pomieszczeniach, w których pracują urządzenia gazowe (kuchenka, podgrzewacz wody, zwany potocznie junkersem) czy kocioł. Czujniki dymu warto umieścić w każdym pomieszczeniu. Trzeba zadbać, by zainstalować je mniej więcej pośrodku pomieszczenia, z dala od przewodów wentylacyjnych lub miejsc, gdzie może się zbierać para wodna. To pozwoli uniknąć ryzyka fałszywych alarmów, które mogą uśpić czujność mieszkańców.

W przypadku domów i mieszkań posiadających niezależny system grzewczy z elektronicznym sterowaniem, dobrym rozwiązaniem będzie także czujnik temperatury. Jeśli dodatkowo zostanie wyposażony w zewnętrzną sondę, zasygnalizuje nie tylko awarię systemu ogrzewania, ale także nadmierny wzrost (bądź spadek) temperatury w pomieszczeniu.

To dobre rozwiązanie, zwłaszcza gdy chodzi o ochronę domów letniskowych. Elektroniczne systemy sterowania mogą komunikować się m.in. z telefonami komórkowymi. Właściciel domu otrzyma więc sygnał zarówno wtedy, gdy w domu temperatura nadmiernie wzrośnie (co może sugerować awarię ogrzewania lub pożar), jak i wtedy, kiedy będzie istniało zagrożenie, że np. w rurach zamarznie woda.

Ubezpieczenie na wszelki wypadek
Mimo najsolidniejszych zabezpieczeń i największej ostrożności ryzyko pożaru jednak istnieje, choćby ze względu na to, że nie mamy wpływu na działania sąsiadów czy innych osób postronnych.

Jedynym sposobem, by zminimalizować straty związane z ewentualnym pożarem, jest ubezpieczenie mieszkania.
Jednak polisa polisie nierówna i zanim zdecydujemy się podpisać umowę, a później zapłacić pierwszą składkę, trzeba dokładnie zapoznać się z warunkami ubezpieczenia.

Ważne jest też, aby odpowiednio wycenić wartość ubezpieczanego majątku.

- Częstym błędem jest zaniżanie sumy ubezpieczenia nieruchomości - mówi Aleksandra Łączniak, koordynator biura ds. ubezpieczeń majątkowych w Concordia Ubezpieczenia. - W razie dużej szkody wywołanej pożarem lub powodzią, ustalone odszkodowanie może nie wystarczyć na pokrycie kosztów odbudowy nieruchomości. Warto również wiedzieć, że niektóre warunki ubezpieczenia przewidują tzw. sumy stałe, czyli w przypadku, kiedy podana suma ubezpieczenia jest za niska, to szkody wypłacane są w proporcji. Jeśli dom wart 200 tys. zł zostanie ubezpieczony na 100 tys., to jeśli powstanie szkoda o wartości 50 tys. zł odszkodowanie wyniesie połowę tej sumy - dodaje

Warto pamiętać, że jako właściciel domu czy mieszkania w niektórych sytuacjach odpowiadamy także za szkody powstałe w majątku innych osób.

Dlatego warto zadbać, aby polisa zawierała także ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym.
Mając taką ochronę, możemy mieć pewność, że jeśli pożar wywołany zwarciem naszej instalacji elektrycznej czy akcja gaśnicza spowodują straty sąsiadów (zalane mieszkanie, uszkodzony samochód itp.), pokryje je w ramach polisy nasza firma ubezpieczeniowa.

Polisa OC w życiu prywatnym chroni także przed koniecznością wypłacenia odszkodowania, jeśli przechodzień złamie sobie nogę na terenie naszej posesji, dziecko wybije szybę sąsiadom.
Niezależnie jednak od posiadanej polisy, opuszczając mieszkanie na dłużej (np. na ferie), warto dopilnować wyłączenia dopływu wody i gazu, a jeśli to możliwe także bezpieczników elektrycznych oraz o usunięcie z balkonu wszelkich ruchomych elementów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto