Przewoził domek holenderski, miał tylko jednego pilota. Grozi mu kara

Przedsiębiorca, będący zarazem kierowcą, wykonywał 11 grudnia międzynarodowy niezarobkowy przewóz drogowy rzeczy na potrzeby własne na trasie Niderlandy - Polska. Przewóz domku holenderskiego zespołem pojazdów odbywał się niezgodnie z obowiązującymi przepisami i został zatrzymany dynamicznie na drodze krajowej S5 na wschodniej obwodnicy Poznania przez gnieźnieński patrol inspekcji.

Zespół pojazdów poruszał się po drodze dwujezdniowej, był nienormatywny w zakresie szerokości, która wyniosła 3,70 m, ale kierowca posiadał odpowiednie zezwolenie kategorii VI. I do tego momentu przewóz odbywał się zgodnie z prawem, jednak ten zespół pojazdów był pilotowany tylko przez jeden pojazd, a powinien być pilotowany przez dwa pojazdy poruszające się z przodu i z tyłu. Ponadto pojazd pilotujący nie miał odpowiedniego oznakowania, a pilot nie posiadał odpowiedniego szkolenia.

Zostanie wszczęte postępowanie administracyjne wobec podmiotu wykonującego zarówno przejazd i pilotowanie. W tym wypadku był to ten sam przedsiębiorca, któremu grozi kara w sumie 7500 zł. W związku z tym, że zespół pojazdów nie mógł być dalej odpowiednio pilotowany, wydano kierowcy zakaz dalszej jazdy.