Przy ul. Paczkowskiego po raz kolejny odbył się Festiwal Kolorów [Zdjęcia]

Podobnie jak przed rokiem, na trawiastym terenie przy ul. Paczkowskiego odbyła się kolejna edycja Festiwalu Kolorów. Na specjalnie przygotowanej przestrzeni pojawiło się wielu mieszkańców; były to zarówno dzieci i młodzież, jak i osoby dorosłe, które przyszły wraz ze swoimi podopiecznymi lub same chciały wziąć udział w zabawie, która wystartowała o 17:30. Wówczas o wyznaczonych godzinach uczestnicy zabawy otwierali woreczki z wielokolorowymi proszkami (podczas imprezy dostępnymi w dwunastu wariantach) i wyrzucali w powietrze barwne chmury. Kolorowej imprezie towarzyszyły wspólne tańce.

O oprawę muzyczną wydarzenia dbał DJ zapewniający taneczną muzykę. Na twarzach kolorowych mieszkańców gościły szerokie uśmiechy. Nikt też nie przejmował się ubrudzeniem, ponieważ kolorowe proszki łatwo schodzą z ubrań i nie pozostawiają śladów. Nie zabrakło również atrakcji dla najmłodszych w postaci licznych baniek mydlanych oraz dwóch dmuchanych zamków.

Wśród letnich atrakcji młodzież szczególnie upodobała sobie festiwal kolorów. Zabawa w obrzucanie się kolorowymi proszkami przy tanecznej muzyce regularnie przyciąga tłumy, wciąż ciesząc się niesłabnącą popularnością. Koncept barwnej rozrywki przywędrował do nas z Indii, gdzie powiązany jest z Holi – świętem radości i wiosny wywodzącym się z tradycji hinduistycznej. W krajach azjatyckich dzień ten wiąże się z filozoficznym odpuszczeniem wyrządzonych krzywd i wiarą w lokalne bóstwa. W Europie wydarzenie jest przede wszystkim formą zabawy pozbawionej religijnego kontekstu.

W Polsce działa kilka objazdowych imprez, które regularnie przyjeżdżają do Gniezna. W minione wakacje mieszkańcy bawili się wspólnie podczas Święcie Kolorów, wówczas połączonym z festiwalem baniek mydlanych na najmłodszych. Barwna zabawa była także obecna podczas Prezydenckiego Dnia Dziecka na stadionie Mieszka Gniezno. Z uwagi na duże zainteresowanie można śmiało założyć, że Święto Kolorów jeszcze niejednokrotnie powróci do Pierwszej Stolicy.