PWiK Gniezno. Ciągłe awarie w miejskich wodociągach. "Za utrudnienia przepraszamy"

Największa od kilkudziesięciu lat awaria wodociągów gnieźnieńskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji zgłoszona została w nocy 23 stycznia 2017 roku, a jej naprawa trwała ponad dobę – wymuszając m.in. wstrzymanie dostawy wody na teren całego miasta na ok. 10 godzin. Przyczyną okazało się podłużne pęknięcie jednego z rurociągów.

Po tym zdarzeniu prezydent Tomasz Budasz spotkał się z przedstawicielami miejskich spółek komunalnych. Sam przyznawał wówczas, że PWiK „zapomniało o należytym informowaniu mieszkańców o przebiegu i skutkach awarii”. Choć od tego czasu poziom poinformowania rzeczywiście poprawił się, to mieszkańców najbardziej interesuje stan wodociągów i częstotliwość awarii. Niestety, newsletter PWiK o różnego rodzaju zdarzeniach tego typu dość regularnie przesyła nam takie informacje. Osiedle Kazimierza Wielkiego, ulica Roosevelta i przyległe oraz ulica Pustachowska – to tylko przykłady z ostatnich kilkunastu dni.

Już dwa lata temu radny Paweł Kamiński w rozmowie z nami wskazywał, że „Wieloletni plan rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych na lata 2018-2021” został objęty kwotą 5,7 mln zł. Przy czym ten plan inwestycyjny dotyczył sieci wodociągowych na terenie miasta Gniezno, gminy Gniezno, miasta Czerniejewo i gminy Czerniejewo. - Jaka część tej kwoty przypada tylko Gnieznu, tego nie wiemy – przyznawał Paweł Kamiński. W jego ocenie "patologia polega na tym, że władze Gniezna bardzo zbliżoną kwotę (około 5,5 mln zł) zapisały w budżecie na utrzymanie terenów zielonych (czytaj: utrzymanie i działania Zakładu Zieleni Miejskiej) w samym tylko 2019 roku". Czy rzeczywiście jest tak, że prezydent Budasz skupia się na tym, co oko mieszkańca widzi w pierwszej, niekoniecznie najważniejszej dla sprawnego funkcjonowania miasta kolejności? Każdy powinien sobie sam odpowiedzieć na to pytanie.

Obowiązujący „Wieloletni plan rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych na lata 2021-2024” zakłada modernizację sieci wodociągowej na ul. Gdańskiej i Sikorskiego (fragmenty sieci) oraz sieci kanalizacyjnej na ul. Słowackiego. Zakłada on także przeznaczenie kwoty 91 tys. zł netto na działania związane z modernizacją infrastruktury wodociągowej, 1 923 000 zł netto na modernizację infrastruktury kanalizacyjnej oraz kwotę 9 230 000 zł netto na modernizację obiektów technologicznych na oczyszczalniach ścieków.

- Dla prowadzenia sukcesywnych wymian starych rurociągów wodociągowych i kanalizacyjnych, przeznaczana pula środków musiałaby być znacznie wyższa. Ponieważ wymiany takie w przeważającej części odbywają się w pełni zagospodarowanych i utwardzonych pasach drogowych, ich koszt jednostkowy jest znacznie wyższy niż np. rozbudowa sieci w drogach nieutwardzonych

- przyznaje w rozmowie z nami Jan Kaliski, kierownik Wydziału Technicznego i Obsługi Odbiorcy.

- Zwiększenie puli środków na cele modernizacji wymagałoby zatem podniesienia cen wody i ścieków, na co zgodę wyrazić musi organ regulacyjny, tj. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Awarie sieci wodociągowej spowodowane są nie tylko ich wiekiem, ale także jakością materiałów, które były stosowane do ich budowy. Wiele sieci wybudowanych zostało kilkadziesiąt lat temu, a najstarsze mają ponad 100 lat

- dodaje.

Kaliski za największy problem uznaje poziom taryf zatwierdzonych przez organ regulacyjny, tj. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Zaznacza, że „taryfy te nie pozwalają na realizację inwestycji związanych z rozbudową i modernizacją infrastruktury na zadowalającym poziomie”.