Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rada powiatu gnieźnieńskiego przyjęła budżet na rok 2013. Opozycja krytykuje

Iza Budzyńska
Wczoraj radni powiatu gnieźnieńskiego na sesji budżetowej przyjęli projekt budżetu na rok 2013.

Rada powiatu przyjęła wczoraj budżet na przyszły rok. Zdaniem radnych z klubów koalicji PO-SLD jest on optymalny, rozsądny. Zdaniem koalicji „na przetrwanie”, jak mówi Marcin Makohoński z PiS i jak określa Krzysztof Ostrowski z Ziemi Gnieźnieńskiej „jednoznacznie mówiąc zły”.

W uchwale budżetowej zapisano dochody powiatu w wysokości 123.742.958 zł, w tym dochody bieżące – 120.427.090 zł i dochody majątkowe – 6.315.868 zł (sprzedaż nieruchomości, itp.)
Planowane wydatki to 123.462.958 zł, w tym bieżące – 115.224.320 zł i majątkowe (czyli przede wszystkim inwestycje) – 8.238.638 zł.
Rozchody przewidziane w budżecie to 3.280.00 zł na spłatę rat z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i wykup obligacji komunalnych.
Zadłużenie powiatu wyniesie w tym roku 24.300.000 zł.

Według starosty Dariusza Pilaka samorząd jest w tym roku bardziej ograniczony przez przepisy dotyczące finansów, dlatego trudny do zrealizowania. Starosta wymienia jednak planowane inwestycje – kontynuację prac nad rozbudową szpitala, współpracę z gminą Czerniewo w zakresie utworzenia strefy aktywizacji gospodarczej, wydatki na promocję, czy utrzymanie kolejki wąskotorowej.

O zadowoleniu z budżetu mówią koalicyjni radni. Telesfor Gościniak z SLD zaznacza, że jest to budżet bezpieczny, który pozwoli starostwu normalnie funkcjonować. Radosław Sobkowiak z PO nazywa przyjęty projekt optymalnym. Liczy, że środki będą racjonalnie wykorzystane.

Opozycja – radni z klubu Gniezna XXI i Ziemi Gnieźnieńskiej – wcześniej już skrytykowali brak pieniędzy, poza utrzymaniem bieżącym, na drogi, a więc brak planowanych inwestycji. Krzysztof Ostrowski w trakcie dyskusji nad budżetem zwrócił uwagę, że wydatki bieżące są o 8 mln zł niższe niż w tym roku, więc jego zdaniem brak pieniędzy szybko da się we znaki, zwłaszcza w oświacie.
Poprzedni starosta za błąd uważa wygaszanie „Jedenastki”, czyli Zespołu Szkół Specjalnych im. Janusza Korczaka. Skutkiem tego jest, jak mówi K. Ostrowski, to, że subwencja oświatowa na uczniów trafi do miasta, którego szkoły ich przejmą, zamiast do powiatu.
Zwrócił też uwagę, że w budżecie nie ma wolnych środków, jak w poprzednich latach.

Starosta Dariusz Pilak wszystko tłumaczy wymogami ustawowymi i tym, że najbliższe lata będą pod względem finansów powiatu trudniejsze. Wyjaśnia, że środki na inwestycje są ograniczone, a na szpital musi być przeznaczone ponad 7,6 mln zł.

Kiedy na budowie znów zacznie się coś dziać, nie wiadomo. Na razie Zespół Opieki Zdrowotnej w Gnieźnie ogłosił konkurs na opracowanie koncepcji dalszej rozbudowy.

Budżet na rok 2013 po dyskusji – wyglądającej bardziej jak kolejne wystąpienia klubowe, niż wymiana zdań i argumentów – został przyjęty przez radę przy 15 głosach za, 4 przeciw i 6 wstrzymujących się.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto