Więcej na temat planowanej Parady Równości przeczytacie TUTAJ.
- Należało się spodziewać, że w końcu ktoś podejmie decyzję zorganizowania takiego wydarzenia w Gnieźnie. Pierwsza stolica Polski, to tutaj Mieszko przyjął pierwszy chrzest, kolebka państwa polskiego i do tego mamy być jeszcze „pierwszą stolicą równości”. Tylko o jaką „równość” tutaj chodzi? Równy może być metr metrowi, sekunda sekundzie, ale nigdy nie będzie równy człowiek człowiekowi. Każdy z nas jest inny, inaczej wygląda, ma inny gust, ma inny głos, ma inne konto bankowe, ma inne pochodzenie, ma inną rodzinę, inaczej myśli, pełni inną rolę w społeczeństwie… i tak pozostanie do końca świata czy się komuś to podoba czy nie. Świat byłby nudny gdyby wszyscy byli równi - mówi Paweł Kamiński. - I oczywiście organizatorzy tego wydarzenia doskonale wiedzą, że nie chodzi tu wcale o równość. Dzisiaj „równość” to taki wytrych do przemycania i realizacji tego, co trudno byłoby osiągnąć mówiąc o tym wprost. Marsz organizowany w Gnieźnie ma na celu promowanie homoseksualizmu, środowisk LGBT (Lesbian Gey Bisexual Transgender) i całej genderowej polityki społecznej. Każdy, kto weźmie w nim udział, kto przysłuży się jego organizacji i wyrazi zgodę na jego organizację, będzie promotorem tego, o czym przed chwilą wspomniałem. Widzicie zatem Państwo, że całe to wydarzenie jest zbudowane na kłamstwie, podobnie jak wielkim „kłamstwem” jest sam homoseksualizm, który nie ma potwierdzenia naukowego, bo przecież nie udowodniono istnienia genu za to odpowiedzialnego. Co więcej, sami działacze LGBT mają tego świadomość, czego przykładem niech będzie aktywistka Lisa Diamond, która w swojej książce wprost stwierdza, że pomimo często używanego w celach politycznych przez jej środowisko sloganu "urodziłeś się gejem, zawsze będziesz gejem" ludzka seksualność jest zmienna. Ktoś może spytać, czemu ma służyć promowanie genderowej polityki społecznej? Odpowiedź jest banalnie prosta: to nic innego jak walka z tradycyjnym modelem rodziny (tata, mama, dzieci), walka, która ma zaprowadzić społeczeństwo na manowce i doprowadzić do jego deformacji. Po co? Św. Ignacy Loyola mawiał, że wojna powszechna jest tylko jedna, a wszystkie pozostałe to wojny lokalne z niej wynikające. Dzisiaj marsze LGBT, jutro migracyjna polityka multikulti, a pojutrze meczet w katedrze. Chcemy takiego Gniezna? - pyta radny.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?