Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Robi się coraz zimniej. Nie przechodź obojętnie wokół tych, którzy potrzebują pomocy

KB
Zapełniają się domy stowarzyszenia, które pomaga osobom bezdomnym. Prowadzący placówkę podkreślają - nikt nie zostanie bez pomocy. Apelują również o pomoc.

Stowarzyszenie, jak co roku, prosi mieszkańców Gniezna o rzeczy, które przydadzą się ich podopiecznym. Mowa tu-taj o łóżkach polowych, ciepłych kurtkach, swetrach. Przydadzą się również koce, skarpetki i inna odzież - przede wszystkim męska.
- Wszystkie te rzeczy można przynosić do naszych domów, jak komu wygodniej może to być na ulicę Pocztową 6 albo też na Kawiary - mówi Maria Chwiałkowska-Grygiel, sekretarz stowarzyszenia na rzecz Pomocy Bezdomnym i Integracji Społecznej w Gnieźnie "Dom".
W środę usłyszeliśmy, że ośrodek dysponuje jeszcze czterema wolnymi miejscami. Wiadomo jednak, że nikt kto zgłosi się z prośbą o pomoc nie zostanie pozostawiony sam sobie.
- To jest ostatni czas, a-by osoby bezdomne nie z naszego terenu można odesłać do siebie - tłumaczy Maria Chwiałkowska-Grygiel.
Osoby pomagające bezdomnym oraz odpowiednie służby zaczęły również akcje, podczas które sprawdzają czy nie tworzą się dzikie koczowiska.
- Są to niebezpieczne dla tych osób miejsca. Nie mają tam zapewnionych takich rzeczy jak jedzenie, nie mają ogrzewania - wylicza M. Chwiałkowska-Grygiel.
Sekretarz stowarzyszenia przyznaje, że obecnie próbują namówić do opuszczenia takiego miejsca osoby, które mieszkają we wrakach samochodów.
- Współpracujemy z policją, strażnikami miejskimi, szpitalem oraz pracownikami opieki społecznej - mówi sekretarz stowarzyszenia.
Wszystkie te służby zaczynają swoje wspólne działania wraz z nadejściem pierwszych przymrozków. W wyznaczone dni municypalni razem z pracownikiem MOPS-u objeżdżają miejsca, w których mogą się znajdować osoby bezdomne. Zazwyczaj co roku są to te same lokalizacje, jednak czasami pojawiają się również nowe koczowiska.

Służby te apelują również do mieszkańców o zgłaszanie im miejsc, o których mogą nie wiedzieć. Proszą również o to by informować kiedy widzimy na przykład leżącą na ulicy osobę
- Należy pamiętać, że na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane - zaznacza asp. Anna Osińska, oficer prasowy KPP w Gnieźnie.
Dodaje, że na osoby bezdomne uwagę będzie również zwracać funkcjonariusze patrolujące ulice.
- Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe, altanki. Aby się rozgrzać bardzo często w takich miejscach rozpalają ogniska, co bywa bardzo niebezpieczne. Funkcjonariusze odnajdujący takie osoby zawsze proponują przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach - dodaje asp. A. Osińska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto