Stanisław z programu Rolnik szuka żony zdecydował
Na początku niedzielnego odcinka dowiedzieliśmy się jak Roksana, Teresa i Aleksandra odbierają Stanisława. Wszystkie zgodnie stwierdziły, że to bardzo dobry człowiek. Potem do czwórki, która wspólnie poznawała się przez kilka dni dołączyła Marta Manowska. Prowadząca program zapytała kandydatki czy chciałyby zostać wybrane.
- Chciałabym zostać wybrana, jeśli on też by tego chciał. W sensie ja zawsze patrzę na zasadzie, żeby to nie byłoby cokolwiek jednostronnego – odpowiedziała Teresa
- Chciałabym, żeby Stasiu poznawał mnie każdego dnia, żebyśmy mieli więcej czasu – stwierdziła Roksana.
"Nie było tej iskierki"
Później, kilka słów na osobności zamienił z Martą Manowską Stanisław, który zwierzył się, że nie wybierze żadnej z dziewcząt.
- Mówiliśmy o tej iskierce, o tym momencie, że wiem, że to jest to. Ten moment po prostu nie nastąpił tutaj. Sercem i rozumem myślę – mówił Stanisław.
Potem swoją decyzję musiał przekazać Aleksandrze, Teresie i Roksanie.
- Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za to, że napisałyście, za to, że przyjechałyście. Uważam, że lepszej trójki nie mogłem wybrać. Myślę, że bardzo się polubiliśmy, fajnie spędziliśmy czas. Naprawdę mam wrażenie, że bardzo dobrze Was poznałem. Jednak brakło mi czegoś co zadziałoby się po prostu w sercu. Proponuję, żebyśmy zostali przyjaciółmi po programie– zwrócił się do dziewcząt rolnik ze Złotnik Wielkich.
Kobiety bardzo spokojnie odebrały tę decyzję i wygląda na to, że nie były zaskoczone.
- Nie jestem zawiedziona, bo nie odbierałam sygnałów z jego strony, że coś by mogło być – stwierdziła Aleksandra
- To nie jest łatwy moment dla nikogo. Na pewno Stasiu też miał ciężko podjąć taką decyzję. A jak ja się czuję? Myślę o przyszłości – powiedziała Teresa
Czytaj także:
Przygoda Stanisława z programem Rolnik szuka żony się skończyła. Krótko podsumował swój udział w hicie TVP.
- Czuję przede wszystkim duże zmęczenie psychiczne. Te pięć dni były dosyć ciężkie. Myślę, że dobrze to wyszło. Może sposób trochę nietypowy. Myślę, że inaczej byśmy rozmawiali, gdyby była ta osoba, która by te uczucia wzbudziła. Spróbowałem. Zdaje sobie sprawę, że poza programem też byłbym w stanie kogoś poznać, jednak pomyślałam, że dlaczego nie spróbować w ten sposób. Też jest to ciekawym doświadczeniem – skwitował Stanisław
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?