Senator Gruszczyński o Trzemesznie: Nie będzie likwidacji

Senator Piotr Gruszczyński skomentował, wydając oświadczenie, deklarację Eugeniusza Wojciechowskiego na wtorkowej sesji rady powiatu.

W biurze gnieźnieńskiego senatora był też Jarosław Jatczak, przewodniczący Rady Rodziców Zespołu Szkół Gimnazjum i Liceum im. Michała Kosmowskiego i pełnomocnik burmistrza Trzemeszna, Krzysztofa Derezińskiego. Chociaż zasiadali za jednym stołem, zdania okazały się podzielone.

- Nigdy zarząd Platformy Obywatelskiej nie podejmował decyzji o charakterze politycznym. Było to credo mojego funkcjonowania jako przewodniczącego. Stanowisko polityczne było w mojej ocenie tylko i wyłącznie w jednym przypadku, kiedy była rekomendacja Platformy na starostę powiatu gnieźnieńskiego - mówi senator Gruszczyński.

Gnieźnieński parlamentarzysta zachowania takie, jak na ostatniej sesji, określa "warcholstwem" i apeluje o wypowiadanie swoich racji w inny sposób - jak mówi, bardziej taki, do którego przyzwyczaiła nas demokracja.

Z kolei Jarosław Jatczak przyznaje, że polityczny charakter mają wybory do rady powiatu i większość w niej mają ugrupowania polityczne - działania samorządu mają więc wymiar polityczny. Przypomina też, że o tym, iż może dojść do zabiegania o referendum, mowa była już w styczniu podczas zjazdu absolwentów Zespołu Szkół Gimnazjum i Liceum im. Michała Kosmowskiego w Trzemesznie.

- Wydaje mi się, że rada powiatu gnieźnieńskiego sobie po prostu na takie potraktowanie zasłużyła. Wystarczy tutaj przypomnieć sytuację, w której pan burmistrz Dereziński będąc zaproszonym na sesję rady powiatu nie doczekał się, aby mu udzielono głos na tej sesji. W związku z czym trudno się spodziewać, że biorąc pod uwagę takie emocje, jakie są i sytuację, jaka jest wokół szkół trzemeszeńskich, że można liczyć na coś innego - ocenia wystąpienie E. Wojciechowskiego.

J. Jatczak przyznaje, że nie można mówić o kompromisie jeśli chodzi o lokalizację gimnazjum nadal przy Pl. Kosmowskiego 5 - bowiem na zmianę lokalizacji od nowego roku szkolnego w tej chwili nie ma formalnej możliwości.

- Natomiast zgadzam się z tym, że problemem jest to, że Starostwo wypowiedziało porozumienie, które regulowało warunki współpracy, także jeśli chodzi o rozliczenia finansowe i korzystanie z majątku, który formalnie jest majątkiem powiatu. I mówiłem od miesięcy, że te kwestie trzeba będzie uregulować - dodaje Jarosław Jatczak.

Przewodniczący Rady Rodziców podkreśla, że mieszkańcy Trzemeszna cały czas oczekują na przekazanie prowadzenia szkół ponadgimnazjalnych gminie przez powiat. Przyznaje, że czeka na decyzje powiatu, że władze chcą w ogóle na ten temat rozmawiać.

P. Gruszczyński uważa, że na sprawę trzeba patrzeć w dalszej perspektywie czasowej i gdyby Starostwo reorganizację przeprowadziło, byłby to jednak element poważnego kompromisu.Podkreśla jednak, że nie jest upoważniony, by wypowiadać się o planach starostwa. Intencją senatora było, jak mówi, wyłącznie odniesienie się do wydarzeń z sesji rady powiatu.

Treść oświadczenia senatora Piotra Gruszczyńskiego:

Wypowiedź Pana Eugeniusza Wojciechowskiego, oznajmiającą rozpoczęcie walki politycznej przeciwko PO i SLD w powiecie gnieźnieńskim, traktuję jako incydentalną i mało poważną.

Informuję opinię publiczną, że zmiany zarządzania oświatą w Trzemesznie nie są (jak sugerują niektórzy) likwidacją szkół.

Ponieważ działania przybrały charakter polityczny - jako przewodniczący struktur powiatowych Platformy Obywatelskiej RP zapewniam, że nie będzie przyzwolenia na likwidację tych placówek, wręcz przeciwnie - zależy nam na ich rozwoju.

Wierzę i wyrażam swoje stanowisko, że Zarząd Starostwa Powiatowego w Gnieźnie, po szczegółowych ustaleniach z Panem Burmistrzem Trzemeszna Krzysztofem Derezińskim, udostępni gimnazjalistom pomieszczenia przy Placu Kosmowskiego 5 - co, jak rozumiem, jest podstawowym warunkiem wysuwanego kompromisu.
Z poważaniem

Piotr Gruszczyński
Przewodniczący Zarządu Powiatowego PO RP w Gnieźnie