Śmierć 4-latka z Trzemeszna. Kto zawinił?
Jak informuje portal gniezno112.pl pierwsze niepokojące objawy choroby u 4-letniego Nikodema z Trzemeszna, pojawiły się w niedzielę popołudniu. Zaniepokojeni rodzice zawieźli dziecko do placówki gnieźnieńskiej pomocy doraźnej przy ulicy Wyszyńskiego. Dyżurująca tam lekarka zdiagnozowała nieżyt żołądkowo – jelitowy, zapisała leki i odesłała dziecko do domu, z zaleceniem kontroli lekarskiej w przypadku, gdy stan się pogorszy.
W domu objawy nie ustępowały, stan chłopca się pogarszał, pojawiły się kolejne plamki na ciele. Wieczorem rodzice znów zabrali go na pogotowie. Dziecko do kontroli przyjęła ta sama lekarka,jednak tym razem zaniepokojona jego stanem zaleciła natychmiastowe przewiezienie karetką do gnieźnieńskiego szpitala na ul. św. Jana. Tu przyjmująca lekarka od razu skierowała dziecko do Poznania. Niestety mały Nikodem stracił przytomność, a wszelkie próby reanimacji nie powiodły się. Chłopiec zmarł zmarł w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Rodzice są przekonani, że do tragedii, by nie doszło gdyby lekarka zareagowali natychmiast. Postanowili wyjaśnić całą sytuację i wnieśli oskarżenie na policję.
Źródło: portal gniezno112.pl
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?