Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sona Ishkhanyan - dziękujemy Ci za współpracę!

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Sona Ishkhanyan - dziękujemy Ci za współpracę!
Sona Ishkhanyan - dziękujemy Ci za współpracę! Dawid Stube/Fotostube
Z naszym zespołem żegna się Sona Ishkhanyan. Przepracowała z nami 4,5 roku.

Zaczęło się od tego, że szukaliśmy dziennikarza do swojego zespołu. Teksty Soni odkryłem na jednym z gnieźnieńskich portali. Po ich wysokiej jakości uznałem, że marnuje się w tym miejscu i trzeba dać jej szansę na rozwinięcie skrzydeł. Dlatego zaproponowałem jej nazwisko. Kiedy do nas przyszła, środowisko i czytelnicy pytali: „Skąd ona jest?”, „Jak pisze i wymawia się jej nazwisko?”.

Z czasem nikt już nie miał z tym problemu, wszyscy przywykli do naszej Ormianki i polubili ją za otwartość, uśmiech, rezolutność i serdeczność. Uroku dodają jej także wpadki, gafy, czy problematyczne sytuacje, w które często się pakuje. Czasem był tego przesyt, więc takie sytuacje denerwowały, ale nie da się ukryć, że są one nieodłączną częścią Soni.

W dotychczasowej pracy najlepiej czuła się w reportażach – często pisała o chorobach dzieci, tragediach rodzin, ale też sukcesach wyjątkowych postaci. Nie wiedzieliście tego, ale Sona często płakała nad klawiaturą, pisząc o ludzkich historiach. Przeżywała je tak, jakby dotyczyły jej najbliższej rodziny. Czasem aż za bardzo. Ale ona nie potrafiła tego robić „na chłodno”. Taka właśnie jest Sona – wrażliwa, delikatna i troskliwa o każdego. Potrafiła także z kunsztem operować językiem, lepiej niż niejeden rodowity Polak.

Wprowadziła sporo kolorytu i egzotyki, także dzięki ciekawym potrawom, które przygotowuje czy dzięki zajęciom tanecznym, które prowadziła w studiach tanecznych czy choćby ostatnio, w Latarni na Wenei. W redakcji, dzięki niej, miałem okazję zobaczyć, jak dużo kaw można wypić w ciągu dnia, ale też jakie zdrowe i pożywne przekąski można przygotować do pracy. Teraz Sona obiera nową ścieżkę zawodową. Życzę w imieniu reszty redakcji, żeby dla niej i jej wspaniałej rodziny była to dobra decyzja. Powodzenia!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto