Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sportowy weekend w Gnieźnie: jak poradziły sobie nasze drużyny?

Paweł Brzeźniak
Photo Intro Photography
W miniony weekend gnieźnieńskie drużyny rywalizowały o kolejne punkty w ligowych tabelach. Jak im poszło?

Sportowy weekend w Gnieźnie: jak poradziły sobie nasze drużyny?

Mieszko Gniezno na plus
Jedenaste zwycięstwo w XI kolejce grupy północnej IV ligi odnieśli w sobotnie popołudnie piłkarze gnieźnińskiego Mieszka. Podopieczni Mariusdza Bekasa rozgromili na stadionie przy ulicy Strumykowej GKS Dopiewo aż 8:1.

Sobotni mecz zapowiadał się jako bardzo trudna przeprawa dla biało-niebieskich. Gospodarze przystąpili bowiem do rywalizacji z GKS-em Dopiewo osłabieni brakiem Tomasza Bzdęgi, który pauzował za żółte kartki oraz kontuzjowanych Damiana Pawlaka i Adama Koniecznego. To mogło zwiastować kłopoty... Pierwsze minuty potwierdzały przedmeczowe obawy. Gospodarze nie mogli "załapać" swojego rytmu, a goście odważnie atakowali naszą bramkę. Można nawet stwierdzić, że w pierwszych 10 minutach nieco więcej z gry mieli dopiewianie, ale okazję do zdobycia goli zgromadzeni kibice obejrzeli w polu karnym GKS-u. W 8 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Marcin Tomaszewski i piłka odbiła się od słupka bramki w której stał Maciej Duszyński. W 14 minucie padła pierwsza bramka dla gospodarzy. Bardzo dobre prostopadłe podanie z głębi pola otrzymał Tomasz Kaźmierczak i będąc sam na sam z bramkarzem z Dopiewa precyzyjnym lobem przerzucił nad nim futbolówkę, otwierając tym samym wynik meczu. Trzy minuty potem było już 2:0 dla Mieszka. Tym razem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka przeszła całe pole karne GKS-u i dotarła do Adriana Bartkowiaka, który ładnym i mocnym uderzeniem posłał ją do siatki. W kolejne emocje obfitowała końcówka pierwszej połowy. W 43 minucie w zupełnie niegroźnej sytuacji, ręką we własnym polu karnym zagrał Miłosz Brylewski i arbiter podyktował rzut karny dla podopiecznych Andrzeja Ostańskiego. Do piłki ustawionej jedenaście metrów od bramki gnieźnian podszedł Dominik Drzewiecki i nie trafił w światło świątyni w której stał Wiktor Beśka posyłając futbolówkę obok słupka. Niewykorzystany rzut karny zemścił się na gościach w ostatniej minucie gry. Wtedy to Marcin Trojanowski dośrodkował w pole karne GKS-u gdzie najlepiej odnalazł się Tomasz Kaźmierczak ustalając wynik pierwszej części na 3:0 dla biało-niebieskich.

Druga odsłona to już była całkowita dominacja ze strony podopiecznych Mariusza Bekasa. W 55 minucie po akcji Dawid Radomskiego Krzysztof Wolkiewicz dopełnił formalności strzelając do pustej bramki na 4:0. Na kolejnego gola najwierniejsi kibice Mieszka czekali do 74 minuty. Wtedy to wielbłądem popisał się golkiper gości, który w kompletnie jasnych okolicznościach nie zdołał złapać bardzo łatwej piłki, a dobił ją do siatki Kaźmierczak kompletując tym samym pierwszego w swojej przygodzie z seniorską piłką hat-tricka. Minutę potem było już 6:0, a tym razem gola zdobył Gracjan Goździk popisując się bardzo ładnym uderzeniem w górny narożnik bramki przyjezdnych, po indywidualnej akcji w polu karnym GKS-u. Nie było to wszystko co obejrzeli gnieźnieńscy kibice w sobotnie popołudnie. W 80 minucie po trójkowej akcji Radomski - Goździk - Trojanowski, ten ostatni zdobył siódmego gola kierując futbolówkę do pustej bramki zespołu z Dopiewa. Dwie minuty po tej bramce, niespodziewanie padł gol dla przyjezdnych. Zaangażowanych w akcję ofensywne gnieźnian, skontrowali rywale i po centrze z bocznego sektora boiska, skuteczną główką popisał się Łukasz Goiński. Warto odnotować, że był to pierwszy gol stracony przez mieszkowców w tym sezonie na stadionie przy ulicy Strumykowej. Wynik tego jednostronnego spotkania ustalił w 88 minucie Marcin Trojanowski (na zdjęciu przy piłce) skutecznie wykonując rzut wolny z odległości ok. 18 metrów od bramki Duszyńskiego.

Ostatecznie podopieczni Mariusza Bekasa rozgromili GKS Dopiewo 8:1 i "przeskoczyli" kolejna ligową przeszkodę i to w dodatku grając w mocno osłabionym składzie. Trzeba koniecznie odnotować, że sobotnia wygrana była dwudziestym pierwszym zwycięstwem z rzędu odniesionym przez biało-niebieskich w zmaganiach ligowych. Ostatni raz nasz zespół, w rywalizacji ligowej, nie zdobył kompletu punktów w kwietniu tego roku, na stadionie w Trzemesznie remisując ze Zjednoczonymi 1:1!

Po tej wygranej Mieszko ma na swoim koncie komplet 33 punktów i wyprzedza o pięć "oczek" drugą Tarnovię Tarnowo Podgórne. A już w najbliższą sobotę o godzinie 15.00 wielki hit przy Strumykowej ! Mecz na absolutnym szczycie pomiędzy Mieszkiem i Tarnovią! Będzie się działo...

Bramki: Tomasz Kaźmierczak 3x (14,45,74), Marcin Trojanowski 2x (80,88), Adrian Bartkowiak (17), Krzysztof Wolkiewicz (55), Gracjan Goździk (75) - dla Mieszka, Łukasz Goiński (82) - dla GKS-u
Sędziował: Sławomir Grzechowiak (Poznań)
Widzów: 200

Mieszko: Wiktor Beśka, Marcin Tomaszewski, Adrian Bartkowiak, Michał Steinke, Miłosz Brylewski (60 Dawid Urbaniak), Marcin Trojanowski, Dawid Radomski, Tobiasz Garstka (70 Damian Garstka), Gracjan Goździk, Krzysztof Wolkiewicz (62 Oskar Wegnerski), Tomasz Kaźmierczak (76 Filip Kruczyński)
Żółte kartki: Michał Steinke (Mieszko)
(za www.mieszkogniezno.eu)

MKS PR URBIS Gniezno na minus
Nie udało się odnieść kolejnego ligowego zwycięstwa. Tym razem gnieźnieńskie szczypiornistki musiały uznać wyższość SMS ZPRP I Płock.

Po inauguracyjnym triumfie z UKS Drwęca Novar Lubicz, gnieźnianki udały się do Płocka na spotkanie z tamtejszym SMS ZPRP, który w pierwszej kolejce również odniósł zwycięstwo. W porównaniu do pierwszego meczu w kadrze MKS PR URBIS doszło do jednej zmiany – Ewę Nowicką zastąpiła Kamila Stankiewicz. Ponadto w dniu spotkania okazało się, że przeciwko drużynie SMS ZPRP nie będzie mogła wystąpić Karolina Chojnacka, która zmaga się z chorobą.

Pierwsze minuty spotkania były dość wyrównane, z delikatnym wskazaniem na gospodynie pojedynku. Od wyniku 8:7 gnieźnianki złapały jednak lekką zadyszkę, co pozwoliło ekipie z Płocka na wypracowanie pięciobramkowej przewagi przed końcem pierwszej połowy. Druga część meczu nie poprawiła sytuacji. Miejscowe kontrolowały przebieg pojedynku, nie pozwalając podopiecznym Roberta Popka i Romana Solarka na odrobienie strat. Ostatecznie gnieźnieńskie piłkarki ręczne przegrały 21:27.

Najwięcej bramek na koncie gnieźnieńskiego zespołu zapisała Joanna Różańska (5). Ponadto na listę strzelczyń wpisywały się Natalia Niedzielska (1), Agnieszka Siwka (2), Marta Giszczyńska (2), Martyna Bigoszewska-Jackowiak (3), Marta Wojtkowiak (3), Monika Łęgowska (2), Martyna Rachela (1) oraz Monika Walkowska (2). Barw miejscowego zespołu broniły dwie wychowanki MKS-u PR Gniezno: Daria Konieczna oraz Karolina Kasprowiak, która zainkasowała dwa trafienia.

Kolejne ligowe starcie już w najbliższą niedzielę o godz. 16:00. Rywalkami MKS PR URBIS będzie GUKS Dwójka Łowicz.
(za www.mks-gniezno.pl)
MKK Gniezno na minus
W sobotę 7 października koszykarze Sklep Polski MKK Gniezno podejmowali na swoim parkiecie drużynę Asseco II Gdynia.Gospodarze rozochoceni po wygranej w zeszłym tygodniu z Treflem II Sopot przystąpili zmobilizowani. Pierwsza kwarta to zacięta walka i skuteczna gra z obu stron. Po 10 minutach gry na tablicy widniał remisowy wynik 24-24. Druga kwarta meczu to okres szarpanej gry i szybkich akcji a obu stron. Dla gnieźnian był to niekorzystny okres gry. Goście z Gdyni uzyskali w tej części spotkania 10pkt przewagę. Trzecia kwarta dobra w wykonaniu Asseco i wtedy przewaga pkt z ich strony wynosiła 15pkt. Wtedy to ponownie koszykarze MKK wrócili do gry. Celne rzuty oraz zespołowe akcje pozwoliły utrzymać w tej kwarcie wynik. Pomimo bojowej postawy gnieźnian kwarta zakończyła się 14-13 dla miejscowych. Ostatnia odsłona meczu to była bardzo emocjonująca. 6-ty zawodnik czyli kibice gromko dopingowali co dobrze wpływało na zawodników. Pogoń punktowa i kolejne trafione rzuty z dystansu pozwoliło na zbliżenie wyniku. Pomimo wygranej 4-tej kwarty 23-18, okazało się za mało w wyniku końcowym. Porywający początek czwartej kwarty w wykonaniu gnieźnian nie wystarczył. Meczu z huśtawką nastroju. Pogoń punktowa w drugiej połowie w której udało się zniwelować przewagę do 4pkt lecz niestety goście nie dali wyrwać sobie zwycięstwa. Ostatecznie Sklep Polski MKK Gniezno – Asseco II Gdynia 80-84.
W tym tygodniu 14 października koszykarze Sklep Polski MKK Gniezno rozegrają wyjazdowe spotkanie w Toruniu. Na parkiet w Gnieźnie natomiast wracamy w sobotę 21 października w meczu z MKS Sokół Międzychód. Kibice w Pierwszej Stolicy zobaczą koszykarzy Sklep Polski MKK Gniezno walczących o ligowe punkty. Sklep Polski MKK Gniezno – MKS Sokół Międzychód, sobota 21.10.2017 godz.16.00, ul Łubieńskiego, hala II LO w Gnieźnie. Na to spotkanie już dziś serdecznie zapraszamy.
Pokaz monster trucków w Poznaniu

(Źródło: TVN24)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto