Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawa wyszła na jaw po latach...

Redakcja
W Ogniwie Prewencji Kryminalnej, Nieletnich i Patologii żadna ze zgłoszonych spraw nie idzie w zapomnienie. Policjanci rozpatrują bieżące sprawy, jednak często wracają do dochodzeń w których sprawca nie został ustalony.

Okazuje się, że nie czynią tego na darmo. Co pewien czas na światło dzienne wychodzi sprawa, nawet sprzed kilku lat o której niejeden nielat chciałby już zapomnieć. Tak było w przypadku uszkodzenia dwa lata temu parkometrów. Dwóch chłopców, wówczas w wieku 13 i 14 lat najpierw spożywało alkohol. Pewniejsi siebie postanowili poćwiczyć techniki walki przy parkometrze przy ul. Słomianka. Uderzając w niego z całych sił spowodowali, że stał się niezdatny do użytku. Gdy w ciągu roku nie otrzymali wezwania na policję poczuli się bezkarni. Postanowili „ćwiczenia” powtórzyć i uszkodzili kolejny parkometr. Jeden z przesłuchiwanych chłopców stwierdził, że gdyby był trzeźwy to by tego nie zrobił. Teraz czeka ich sprawa przed Sądem dla Nieletnich.

Jak mówi kierownik Ogniwa asp. sztab. Aldona Nowak to alkohol prowadzi do tego, że młoda osoba jest bardziej impulsywna. Jednocześnie dodaje, że młodzi ludzie powinni się zastanowić i liczyć z tym, że w tym stanie dużo łatwiej można stać się sprawcą czynu karalnego. Można powiedzieć, że obniża się wiek inicjacji alkoholowej. Często już 11-latkowie mają to za sobą. W tajemnicy przed rodzicami spożywają napoje alkoholowe. Twierdzą, że piwo nie jest alkoholem. Takie wzorce najczęściej czerpią od dorosłych. O tym asp. sztab. Aldona Nowak dowiaduje się będąc członkiem Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Tak mówią dorośli, a dzieci to powtarzają.

Policjantka podaje przykład o pobiciu dorosłego przez nieletnich na ul. Jana w Gnieźnie. Młody mężczyzna czekał, aż jego brat – uczeń wyjdzie po zakończonych lekcjach z gimnazjum. Mieli udać się wspólnie do miasta. W tym czasie podeszło do niego trzech nieletnich, bez powodu przewrócili go na ziemię, a następnie kopali powodując u niego liczne obrażenia ciała. Na policji przyznali, ze to przez alkohol. Jeden z trójki odurzony alkoholem wybił szybę w kwiaciarni na targowisku.
Policjantka stwierdza, że młodzi ludzie rzadko zastanawiają się nad konsekwencjami swoich czynów.

Obecnie funkcjonariusze Ogniwa zajmują się sprawą w której dorosły uderzył w głowę nastolatka butelką z piwem, która rozbiła się na jego głowie powodując obrażenia. Tą samą rozbita butelką mężczyzna zranił chłopaka dodatkowo w rękę. Małoletni musiał korzystać z pomocy chirurga.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto