Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starosta kieruje rozstrzygnięcie wojewody do WSA i odpiera zarzuty posła Dolaty. "To jest człowiek, który lubi zadymy polityczne"

Hanna Komorowska
Poseł Zbigniew Dolata i radny z ramienia PiS, Marcin Makohoński zarzucili staroście gnieźnieńskiemu działanie na szkodę szpitala i kłamstwo w sprawie niekaralności Mateusza Hena. Według działaczy Prawa i Sprawiedliwości, były pełniący obowiązki dyrektora szpitala a obecny dyrektor ds. medycznych, pełnił i pełni swoje funkcje bezprawnie oraz jest „przestępcą”. Gruszczyński odpiera zarzuty Dolaty.

Wojewoda Wielkopolski w końcu sierpnia wydał rozstrzygnięcie nadzorcze, stwierdzające nieważność powierzenia Mateuszowi Henowi funkcji pełnienia obowiązków dyrektora gnieźnieńskiego szpitala. Miał on „nie spełniać wszystkich kryteriów”. Według słów parlamentarzysty, nie powinien on pełnić w szpitalu byłej i obecnej funkcji, bo jest osobą karaną.
22 września starosta wraz z radcą prawnym poinformował, że zaskarżył rozstrzygnięcie wojewody.

- Została złożona skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na te rozstrzygnięcie (…). Nie zgadzamy się z argumentacją wojewody i z tym, że kryteria, które ustawa o działalności leczniczej formułuje w odniesieniu do kierownika podmiotu leczniczego powinny znaleźć zastosowanie w odniesieniu do osoby, której tymczasowo powierzono pełnienie obowiązków kierownika

- mówi radca prawny, Marcin Badura. - Kwestionujemy też stanowisko wojewody, wedle którego w ogóle nie można tymczasowo powierzyć obowiązków kierownika szpitala – według radcy prawnego pozostaje to w sprzeczności z najnowszym orzecznictwem.

Luka prawna do rozwiązania

Starosta gnieźnieński twierdzi, że sytuacja jest luką prawną, którą może rozwiązać… Dolata!

- Mamy tak zwane powierzenie, które w przestrzeni prawnej nie funkcjonuje. To wywołało emocje u posła Dolaty na zasadzie funkcjonowania zastępcy dyrektora z powierzenia pana Mateusza Hena. Dokładnie taką samą sytuację mieliśmy w przypadku pana Bestwiny, który był dyrektorem za czasów PiS-u. Funkcjonował pół roku z ramienia powierzenia. To nie wywołało emocji pana posła Dolaty

– komentuje Gruszczyński, jednocześnie podkreślając, że zwrócił się do parlamentarzysty z pismem z prośbą o podjęcie działań legislacyjnych.

Awantura o szpital?

Poseł Zbigniew Dolata, w związku z rozstrzygnięciem nadzorczym stwierdzającym nieważność uchwały o powołaniu Hena na pełniącego obowiązki dyrektora szpitala miał wątpliwości, co ważności podpisanego aneksu umowy dotyczącego rozbudowy szpitala. Jego zarzuty odparł Piotr Gruszczyński.

- Tu się pojawiła nieprawda (…). Otóż pan Hen podpisywał aneks w roku 2019 z upoważnienia, które było na kilka dni, kiedy dyrektor szpitala pojechał na urlop. Taki aneks był podpisany, ale nie było to w sytuacji, kiedy powierzono mu tę funkcję - mówi Gruszczyński, twierdząc, że „Pan poseł Dolata pomylił lata”.

Dodał też, że nieprawdą jest, aby roztaczał nad Mateuszem Henem "parasol ochronny". - Otóż ja nie mam w ogóle narzędzi prawnych, aby móc kogokolwiek ze szpitala odwołać i powołać. Mogę to zrobić tylko w stosunku dyrektora szpitala (…).

Starosta zaznaczył także, że kilkukrotnie oferował parlamentarzyście współpracę przy budowie szpitala.

- Zaproponowałem posłowi dwukrotnie: przestańmy wreszcie awanturować się o to, co będzie dobre dla mieszkańców. Połączmy siły i przetnijmy tę wstęgę jak kończymy razem. Pan poseł nie przyjął mojej propozycji. (…) To jest człowiek, który lubi zadymy polityczne niż żeby cokolwiek budować i robić pewne rzeczy wspólnie. Uważam, że gdybyśmy wspólnie zakończyli tę budowę, byłoby szybciej, lepiej i taniej

– podkreśla, zapowiadając, że chce uaktywnić posła na rzecz działań związanych ze zmianami polskiego prawa. W tym celu będzie wysyłał do posła pisma z prośbami o pomoc w rozwiązaniu problemów prawnych. Zapowiada też „oceniania posła co do skuteczności roli do której został powołany” jako parlamentarzysta.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto