Tą osobą jest podopieczna Domu Pomocy Społecznej w Gnieźnie, która źle się czuła i przed południem trafiła do szpitala w Gnieźnie. Ostatecznie, po konsultacji telefonicznej ze szpitalem zakaźnym, pojechała na badania do Poznania.
Ratownicy medyczni, zajmujący się kobietą, są objęci kwarantanną w pokoju pogotowia przy ul. Wyszyńskiego. Kwarantanna potrwa do ogłoszenia wyników badań kobiety na obecność koronawirusa. Jeden z ratowników przyznaje w rozmowie z nami, że są w dużym stresie. - Teraz widać, jak ratownicy są narażeni, żeby inni mogli czuć się bezpiecznie - przyznaje w rozmowie z nami.
Pojawia się pytanie o kwarantannę i ewentualne badania pracowników i podopiecznych DPS-u. Pytamy o to Roberta Bazułkę, rzecznika starostwa, bo to Powiatowi podlega ośrodek przy ul. Wrzesińskiej. - Podopieczni tak naprawdę są w pewnym sensie poddani „kwarantannie” ponieważ z początkiem tygodnia wprowadzono zakaz odwiedziń. Natomiast wg dyrektora Mateusza Hena musimy poczekać do jutra na informacje co do tej pacjentki - informuje rzecznik, który jutro postara się więcej dowiedzieć na temat kwarantanny samych pracowników.
Do sprawy wrócimy.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?