Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Straż Miejska w Gnieźnie namówiła bezdomnego do przeniesienia się do schroniska. Zimę zamierzał spędzić w ziemiance

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Straż Miejska w Gnieźnie
Upór i konsekwencja gnieźnieńskich strażników miejskich doprowadziły do ulokowania bezdomnego mężczyzny w schronisku. Początkowo odmawiał on pomocy, a zimę zamierzał spędzić w ziemiance w parku nad jeziorem Winiary.

Straż Miejska w Gnieźnie namówiła bezdomnego do przeniesienia się do schroniska

W połowie listopada strażnicy miejscy w ramach codziennych patroli w miejscach gromadzenia się osób bezdomnych na ul. Spokojnej w krzakach ujawnili znanego im osobiście pana Jana, 68-letniego bezdomnego, który od kilku już lat tuła się po różnych zakątkach miasta. Strażnicy miejscy w latach poprzednich, szczególnie w okresie jesienno-zimowym niemalże kilka razy dziennie odwiedzali pana Jana, który koczował w rejonie torów kolejowych na ul. Wierzbiczany a Al.Reymonta. Wielokrotnie namawiany przez strażników miejskich i pracowników socjalnych MOPS mężczyzna odmawiał pomocy. Tylko raz w ubiegłym roku przy ponad 20-stopniowym mrozie strażnikom udało się przetransportować go do schroniska na ul. Kawiary.

W tym roku pod koniec listopada mężczyzna wykopał sobie nawet ziemiankę na Łazienkach, gdzie tradycyjnie chciał przezimować. Upór i determinacja strażników miejskich, prośby i namowy doprowadziły do tego, że pan Jan dał się przekonać na pobyt w schronisku. Jest teraz zapewne bezpieczny. Strażnicy miejscy tej jesieni pomogli już dwóm innym bezdomnym trafić do schroniska, a trzeciego przekazali w ręce ratowników medycznych i do szpitala.

Straż Miejska w Gnieźnie, jak co roku wraz z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gnieźnie monitoruje sytuację osób bezdomnych na terenie miasta.

Patrole funkcjonariuszy z pracownikami socjalnymi oraz dzielnicową Policji od początku listopada sprawdzają miejsca bytowania osób bez stałego miejsca zamieszkania. Za każdym razem proponowana jest pomoc, w tym głównie możliwość przewiezienia takiej osoby koczującej w różnego rodzaju pustostanach, na klatkach schodowych, ale też w krzewach do schroniska dla bezdomnych na ul. Pocztowej czy na Kawiarach. Już udało się ustalić dwie osoby w pustostanie na terenie PKP na ul. Pocztowej, jedną osobę w lesie na os. Pustachowa oraz jednego mężczyznę w krzakach przy ul. Sportowej. Strażnicy miejscy szybko zareagowali na zgłoszenie jednej z mieszkanek bloku na ul. Staszica, która ujawniła mężczyznę błąkającego się na klatce schodowej. Strażnikom udało się przekonać mężczyznę spoza Gniezna aby skorzystał z pomocy i przewieziony został do schroniska.

Pamiętajmy, by reagować na każdy przejaw bezdomności, jeśli zauważymy takie osoby dzwońmy na numery alarmowe Policji nr 112 czy do Straży Miejskiej nr 604-512-000.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto