Podczas piątkowej kontroli funkcjonariusze na gorącym uczynku ujawnili proceder spalania odpadów w metalowej wannie na terenie firmy. Okazało się również, że właściciel nie posiadał ważnej umowy na odbiór odpadów, ani pojemników na śmieci.Na domiar złego, pojazdy naprawiane były poza terenem firmy - na ulicy.
Strażnicy miejscy udowodnili 4 wykroczenia, za które nałożyli mandaty na łączną kwotę 1600 zł. Oprócz tego skierowane został wniosek do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu.
- Dodam tylko, że to nie koniec kontroli. Na ma i nie będzie przyzwolenia na tego typu działania - zapewnia prezydent Tomasz Budasz, który poinformował o całej sprawie.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?