Strzelanina Gniezno. Sprawcy zdarzenia pozostaną w areszcie?
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w piątek, 11 września. Wszystko zaczęło się przed jednym z gnieźnieńskich marketów budowlanych. W związku z nieporozumieniami, do których doszło pod tym sklepem pomiędzy czterema mężczyznami, padły strzały z broni czarnoprochowej. Po krótkim pościgu funkcjonariusze zatrzymali sprawców przy ul. Biskupińskiej. Na miejscu zabezpieczono 3 sztuki broni, w tym 1 prochową i 2 gazowe, nóż a także pałkę bejsbolową. W busie należącym do agresorów znajdowały się dwa psy rasy maltańczyk.
Powodem strzelaniny pomiędzy mężczyznami był wcześniejszy zakup przez pokrzywdzonych psa, który okazał się chory. Jeden ze sprawców działał w wyjątkowo brutalny sposób. Oddał strzały z broni czarno – prochowej z krótkiej odległości w kierunku jednego z pokrzywdzonych. Na szczęście ten nie został trafiony, pocisk trafił jednak w auto, którym w pobliżu zdarzenia, w tym czasie przejeżdżała mieszkanka powiatu gnieźnieńskiego narażając ją na poważne niebezpieczeństwo. Następnie z tej samej broni padł strzał w kierunku drugiego pokrzywdzonego, znajdującego się w pojeździe, lecz i tym razem nikt nie odniósł obrażeń. Zatrzymania dwóch mężczyzn dokonała gnieźnieńska policja po krótkim pościgu, a prokuratura wystąpiła o tymczasowy areszt, który skończy się 10 grudnia. Od tego czasu trwało postępowanie przygotowawcze.
Jednemu z agresorów prokuratura postawiła zarzut oszustwa, zmuszenia do określonego zachowania, wywierania wpływu na świadka jak i również narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Drugiemu postawiono surowszy zarzut – usiłowanie zabójstwa w stosunku do dwóch pokrzywdzonych. Znalazły się w tym znamiona przestępstwa zmuszania do określonego zachowania i wywierania wpływu na świadka, a także narażenie pokrzywdzonego na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia
Prokuratura wciąż prowadzi postępowanie
- Nadal jest prowadzone postępowanie przygotowawcze, będziemy występować do sądu z wnioskiem o przedłużenie aresztu. Zachodzi potrzeba na wykonanie dalszych czynności dowodowych
– potwierdziła szefowa gnieźnieńskiej prokuratury, Małgorzata Rezulak-Kustosz. Zgodnie z jej słowami, niezbędne będzie uzyskanie opinii biegłych z zakresu balistyki, chemii oraz przesłuchanie kolejnych świadków zdarzenia. Być może podejrzani usłyszą także nowe zarzuty
Gnieźnieńska Prokuratura ma zamiar jeszcze w tym tygodniu wystąpić do Sądu Okręgowego z wnioskiem o przedłużenie aresztu tymczasowego.
Znęcali się nad zwierzętami?
To prawdopodobnie nie wszystkie zarzuty wobec sprawców strzelaniny. Jak się okazało, podczas interwencji w Gutowie Małym pod skrzydła gnieźnieńskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami trafiło łącznie 13 szczeniąt. Część z nich trafiła pod opiekę fundacji dla szczeniąt „Judyta”. Wszystkie były zarobaczone i wykazywały różne choroby. Jak relacjonuje dziś przedstawicielka gnieźnieńskiego TOZ-u, kilka dni temu okazało się, że 10 z 13 odebranych zwierząt przechodziło parwowirozę. Dwa przeszły operacje serca, która prawdopodobnie ujawniła się u dwóch kolejnych zwierząt. Psy przebywają obecnie w domach tymczasowych.
W związku z podejrzeniem, że proceder sprzedaży chorych zwierząt mógł trwać od dawna i stanem zdrowia odebranych psów, Gnieźnieński Oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami kilka tygodni temu zgłosił do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?