Świąteczny blask Gniezna

W ostatnich latach nie brakowało opinii wśród mieszkańców, że Gniezno w okresie świątecznym wygląda smutno i ubogo. Szczególnie w kontekście iluminacji Wrześni i innych ościennych i mniejszych miast. Ozdoby świetlne na gnieźnieńskich ulicach mają od kilkunastu do kilkudziesięciu lat i pierwszej stolicy Polski nie przystoi ozdabianie choinek łańcuchami kolorowych żarówek. Oznaki niezadowolenia wywołała także choinka, która miała przyozdabiać rynek, jednak w poprzednich latach jedna uległa zniszczeniu, a druga była krzywa. Pierwsze po wielu latach ozdoby świetlne pojawiły się w 2011 roku, kiedy ulice Tumską oraz rynek przybrano w LEDowe światła typu „kryształki lodu". W kolejnych latach przyozdobiono nimi także deptak. Jednak mimo to, mieszkańcy zauważali, że ciągle jest ozdób za mało i po zmroku w mieście trudno poczuć atmosferę świąt.

W czasie tegorocznej zimy, ulice Gniezna mają wyglądać zupełnie inaczej niż było to dotychczas. Jak zapowiedział prezydent Tomasz Budasz już w roku obecnym znaleziono środki na zakup nowych iluminacji świetlnych, oraz planuje się takie zakupy również w roku przyszłym.

Podczas podsumowania pierwszego roku swojej służby na rzecz miasta prezydent Tomasz Budasz zapowiedział, że w tym roku na ulicach będzie ładniej. – Za kilka dni zobaczycie państwo całkowitą iluminację naszego miasta. Już część tych ozdób znajduje się na lampach. Na Rynku jest już choinka i może to dziwnie zabrzmi ale w końcu jest prosta. Należy wzbogacać nasze miasto świątecznie. Zapraszam do szukania, bo w ciągu kilku dni znajdą się inne, ciekawe iluminacje bożonarodzeniowe. Będę ciekaw Państwa opinii – zakończył prezydent.