Dotarła do nas informacja, że na dzisiejszym posiedzeniu Rady Społecznej Zespołu Opieki Zdrowotnej w Gnieźnie nastąpiło odwołanie dyrektora.
Z samym Włodzimierzem Pilarczykiem nie udało nam się skontaktować. Pierwszą osobą, która potwierdziła tę informację była szefowa "Solidarności" w ZOZ-ie.
Czytaj także: Rozbudowa szpitala w Gnieźnie: Według posła PiS starosta nie dorósł do swojej funkcji
- To było ogromne zaskoczenie. Zupełnie inny był porządek obrad. Dopiero na końcu przedstawiciele koalicji rządzącej w powiecie wprowadzili dodatkowy punkt "rozwiązanie stosunku pracy z dyrektorem ZOZ-u". Zszokowani jesteśmy tym, że to przebiegło w taki sposób - mówi Czesława Jasińska, szefowa NSZZ „Solidarność" w gnieźnieńskim ZOZ-ie i członkini Zarządu Regionu Wielkopolska.
Po południu z dziennikarzami spotkała się Alina Kujawska-Matanda, etatowy członek zarządu powiatu. Odczytała oświadczenie zarządu, nie chciała wypowiadać się na temat zapowiedzianej na czwartek nadzwyczajnej sesji rady powiatu. W oświadczeniu wskazała zarzuty, które spowodowały utratę zaufania do dyrektora, zapewniła też, że pacjenci nie mają się czego bać.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?