Na finał pierwszego dnia Koronacji Królewskiej na wszystkich zainteresowanych czekało również mnóstwo atrakcji. Wieczór rozpoczął multimedialny koncert "Chrzest 966" na trąbkę, organy i sekstet jazzowy pod kierownictwem Macieja Fortuny. W programie koncertu znalazły się kompozycje inspirowane najstarszymi zachowanymi polskimi utworami - "tropami", jak m.in. "Krystus zmartwychwstan jest" czy "Bogurodzica". Podczas tego występu łączą się muzyka średniowieczna, współczesny jazz i sztuki wizualne (w wykonaniu Pawła Wypycha).
Wyjątkowość i odmienność tego koncertu podkreśla także sposób zaprezentowania owych kompozycji. Zgromadzeni goście mogli zobaczyć muzyków jedynie na ekranie usytuowanym przed ołtarzem, ponieważ ci znajdowali się na balkonie, obok organów katedry gnieźnieńskiej. Koncert ten idealnie wpisuje się w obchody 1050. rocznicy chrztu Polski.
Podobnie jak III część widowiska historycznego ukazująca wieczorny przemarsz wojów i wikingów z pochodniami ulicami miasta, a także inscenizację skupiającą się na momencie przyjęcia chrztu przez księcia Mieszka I.
W ramach finału Koronacji Królewskiej wszyscy zgromadzeni na placu św. Wojciecha mogli obejrzeć Fireshow, czyli taniec ognia. Ta część, jak podkreślało wielu Gnieźnian, najbardziej się im podobała i wielu żałowało, że pokaz trwał tak krótko.
Jutro, podczas kolejnego dnia festiwalu Koronacja Królewska, na przybyłych gości, również czeka sporo atrakcji, jak m.in. prezentacja kramów kupieckich, uzbrojenia, codziennych zajęć oraz gier i zabaw plebejskich, turniej Łuczniczy „O Złoty Trzos Gnieźnieńskiego Grodu” czy pokazy sokolnictwa i wielka bitwa w obronie Wzgórza Lecha.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?