– Zabrakło tej koalicji odwagi, aby wziąć odpowiedzialność za pieniądze, które otrzymaliśmy z funduszy unijnych. Przypomnę, że te środki zostały załatwione w poprzedniej kadencji – mówi Robert Gaweł z Gniezno XXI. – Do tej pory ze strony Zarządu Powiatu chodziło przede wszystkim o to, aby uderzyć w doktora Pilarczyka i doktora Ostrowskiego. Nie przyjęto 16 milionów, które mogliśmy dostać. Teraz do wydania będzie nie 32,5 miliona, jak się niektórym radnym wydaje, ale po doliczeniu kosztów obsługi obligacji jest to prawie 36 mln zł. Stoimy u progu tej kadencji i szpitala nie ma – dodaje radny, który podkreśla, że wczorajsza "wycieczka" do szpitala wynajętym autokarem, zwożenie pokaźnej dokumentacji ma zrobić wrażenie na opinii publicznej. – Jest to obraza dla społeczeństwa, żeby taki cyrk odstawiać. Mamy "małą Warszawkę". Gniezno ma dosyć tej niekompetencji. Nie chcielibyśmy być miastem między Wrześnią a Łubowem. Określenia, które przychodzą na myśl, to teatr, igrzyska lub cyrk – przyznaje Robert Gaweł.
Szpital, który przez 21 lat rozwijał się, był jednym z najlepszych w województwie, teraz ogranicza swoją działalność. To bardzo smutne – mówi radny Krzysztof Ostrowski. – Zamknięto pododdział urologiczny, zlikwidowano pododdział diabetologiczny, zlikwidowano podoodział dla dzieci przewlekle chorych, zlikwidowano poradnię diabetologiczną i chorób zakaźnych i przeniesiono bakteriologię. Toczy się dyskusja o tym, czy nie ograniczyć liczbę łóżek na oddziałach wewnętrznych. Kiedy byłem starostą, to z dyrektorem Pilarczykiem rozmawialiśmy o zwiększaniu liczby łóżek.
Zobacz więcej:
Jak wygląda niedokończony szpital w Gnieźnie - ZDJĘCIA**Rozbudowa szpitala w Gnieźnie: Radni przegłosowali prognozę finansową**
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?