Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„To jedyny zielony teren w tym fyrtlu”: mieszkańcy nie chcą kolejnych bloków

Redakcja
Mieszkańcy ulicy Konopnickiej i Witkowskiej protestują przeciwko powstaniu kolejnych bloków w ich okolicy. „Nie mamy miejsca, gdzie możemy pójść na spacer, oddychać świeżym powietrzem czy zabrać dziecko na plac zabaw. To jeden z ostatnich terenów, który może się przyczynić w nasz dobrostan”: mówią radnym.

„To jedyny zielony teren w tym fyrtlu”: mieszkańcy nie chcą kolejnych bloków
Sprawa dotyczy skrawka ziemi przy dawnym boisku Stelli Gniezno. Mieszkańcy tego terenu twierdzą, że w ich okolicy nie ma już żadnych zielonych terenów i nie chcą, by powstały tam kolejne bloki. Zaangażowana w tym temacie grupa zebrała ponad 1000 głosów, które sprzeciwiają się przeznaczeniu tego terenu pod zabudowę wielorodzinną. Miasto prowadzi w tej chwili działania podążające do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który poszedł w kierunku zabudowy domów wielorodzinnych.

Z zazdrością patrzymy na centrum miasta, który ma pięknie odrestaurowane parki i place zabaw. Bardzo nam to cieszy. Jeśli jednak spojrzymy na mapę naszej części miasta nie mamy miejsca, gdzie możemy pójść na spacer, oddychać świeżym powietrzem czy zabrać dziecko na plac zabaw

-Ta spraw budzi w nas, mieszkańców dużo emocji. Ta część miasta tzw. „za torami” jest obecnie bardzo ubogo wyposażona w tereny zielone czy rekreacyjne - przedstawił radnym Roman Łaźny, mieszkaniec ul. Witkowskiej.
-Obecnie ten teren jest mocno zaniedbany i właściwie nie może spełniać funkcji rekreacyjnej. Rozumiemy, że miasto może nie mieć tyle pieniędzy, by realizować tam ambitny projekt terenu zielonego, dlatego my - mieszkańcy jesteśmy zdeterminowani, żeby współpracować w tym zakresie. Jesteśmy zainteresowani wystąpieniem do funduszy obywatelskich, by sfinansować koncepcję i realizację projektu. Możemy też fizycznie się zaangażować w tą pomoc - dodał mieszkaniec. Dalej zauważył brak symetrii w mieście. -Z zazdrością patrzymy na centrum miasta, który ma pięknie odrestaurowane parki i place zabaw. Bardzo nam to cieszy. Jeśli jednak spojrzymy na mapę naszej części miasta nie mamy miejsca, gdzie możemy pójść na spacer, oddychać świeżym powietrzem czy zabrać dziecko na plac zabaw. Jesteśmy tym zatroskani. To jest jeden z ostatnich terenów, który może się przyczynić w nasz dobrostan - mówił pan Roman.

Mamy do czynienia z miejscem, gdzie jeszcze przed wojną swoją siedzibę miał Klub Stella, gdzie rozgrywano mecze i gdzie ludzie się spotykali rekreacyjnie.

Mieszkańcy wspomnieli także o historycznej i sentymentalnej wartości tego terenu. -Ustawa o planowaniu przestrzennym z 2003 roku dość istotnie wspomina o tym, że należy zwrócić uwagę na wymagania ochrony dziedzictwa kulturowego. Mamy do czynienia z miejscem, gdzie jeszcze przed wojną swoją siedzibę miał Klub Stella, gdzie rozgrywano mecze i gdzie ludzie się spotykali rekreacyjnie. Więc ten teren historycznie już taką funkcję rozrywkowo-sportową pełnił - zaznaczył Roman Łaźny.

-Teren ten nie tylko dotyczy mieszkańców ul. Wrzesińskiej czy Konopnickiej. Służy on wielu mieszkańcom, ul. Klonowej, Kopernika, Witkowskiej, całego dużego obszaru, który jest mocno urbanizowany. Ten teren stanowi idealny klin pod rekreację i sport - dodał Mateusz Jakubowski, mieszkaniec ul. Konopnickiej. Wspominając problemy infrastrukturalne pobliskich bloków, które powstały na ulicy Konopnickiej dodał: -Problemy, które teraz mamy przy ul. Konopnickiej, będą się piętrzyć, gdy wybudujemy tam kolejne budynki. -Byście mieli państwo problemy z komunikacją, dostosowaniem infrastruktury drogowej - dodał zwracając się do wiceprezydenta Gniezna, Jarosława Grobelnego .

Mieszkańców mocno wspiera Tomasz Dzionek, radny miejski. -To, tak naprawdę, jedyny zielony teren w tym fyrtlu. Całym sercem jestem za państwem i wspieram Waszą koncepcję - zaznaczył radny.

Jeżeli ten teren nie będzie zagospodarowany pod budownictwo, to sorry, ale dlaczego Miasto ma podłączać kanalizację do budynku firmy Kos-Bud

W temacie głos zabrał wiceprezydent, Jarosław Grobelny. -Prezydent Tomasz Budasz patrzy bardzo szeroko na to, co mieszkańcy mówią, piszą. Zlecił stosowne analizy przed zamknięciem prac nad miejscowym zagospodarowaniem - zaznaczył na wstępie. Przytoczył następnie kilka faktów, według, których plan zagospodarowania wspomnianego terenu pod zabudowę powstał dużo wcześnie, jeszcze przed kadencją obecnej władzy. Jego zdaniem, wówczas trzeba było zaprotestować. - 22 kwietnia 2013 r. została wydana WZ-ka na wybudowanie na ul. Konopnickiej mieszkań o powierzchni ponad 13 tys. m kw. Wówczas była możliwość, by mieszkańcy mogli tą WZ-kę oprotestować. Jednak stała się ona prawomocna i na jej podstawie już następnego dnia Miasto podjęło uchwałę na mocy, której mogło tą działkę sprzedać - mówił Jarosław Grobelny. -Jak myślicie dlaczego Miasto wspólnie z PWiK podjęło decyzję,by kanalizować tamten teren. Nie mając planu zabudowy nie podjęto by decyzji przeprowadzenia inwestycji wartej kilkaset tysięcy złotych. Więc te plany zabudowy były znane wszystkim, także deweloperowi - mówił wiceprezydent. Jak dalej zaznaczył ta inwestycja zaplanowana na przyszły rok jest tylko i wyłącznie związana z planem zagospodarowania tego terenu pod budownictwo. -Jeżeli ten teren nie będzie zagospodarowany pod budownictwo, to sorry, ale dlaczego Miasto ma podłączać kanalizację do budynku firmy Kos-Bud - dodał.

Na koniec wiceprezydent zaznaczył, że dobra wola Urzędu w tej sprawie jest. - Gdyby jej nie było, to plan byłby przedłożony w takiej formie, w jakiej go zaprojektowano - powiedział J. Grobelny. Roman Łaźny podziękował za te słowa: -Te słowa napawają nas optymizmem..

Sprawa znajdzie swoją kontynuację podczas sesji Rady Miasta. Będziemy informować o jej rozwoju.

Z kraju: Dwa miesiące aresztu dla sprawcy pożaru w Inowrocławiu. W chwili zatrzymania miał 3 promile alkoholu w organizmie

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto