To nie żart. Już są… grzyby! W lasach pojawiły się pierwsze borowiki

Choć dopiero połowa lipca, a z nieba przeważnie leje się żar, w lasach wokół Gniezna pojawiać zaczęły się grzyby. To nie żart! Pierwsze koszyki wielkich.

- Już zbieram borowiki usiatkowane, to wczesna odmiana. Znalazłam też kilka sów

– relacjonuje Ewa Gidaszewska, certyfikowana przez sanepid znawczyni grzybów i sprzedawczyni z gnieźnieńskiego targu. Jak podaje kobieta, póki co borowiki znajduje w okolicach Mieleszyna. Choć to dopiero pierwsze grzyby, wszystko wskazuje na to, że nadchodzący sezon będzie udany!

Borowik usiatkowany występuje w Ameryce Północnej, Europie i Azji. Jest jednym z najwcześniej pojawiających się grzybów rurkowych. Rośnie obficie już od maja do początku października, a nawet do połowy listopada . Spotkać go można w lasach liściastych, mieszanych, rzadko iglastych, a nawet poza lasem na brzegach stawów czy w parkach. Tworzy mikoryzę głównie z dębami , bukami, grabami i lipami. Średnica jego kapelusza dochodzi do 25 cm, u młodych egzemplarzy półkolisty, gładki i ciemnobrązowy, do rozpostartego, poduszkowatego i jaśniejszego u starszych. Gdy przez dłuższy okres jest sucho, na niektórych starszych egzemplarzach można zaobserwować drobne spękania – stąd jego nazwa.

Grzyb ten można pomylić z goryczakiem żółciowym. Ten jednak rośnie głównie w lasach iglastych, ma bardzo gorzki smak a siateczka na jego trzonie jest zawsze ciemniejsza niż sam trzon. Jest też bardzo podobny do kilku innych gatunków borowików, zwłaszcza borowika szlachetnego. Pomylenie go z nimi z punktu widzenia grzybiarzy jest mało istotne, gdyż oba te gatunki są również jadalne. Należy jednak pamiętać, żeby nie zbierać grzybów, co do których gatunku nie ma się pewności.