Tomasz Budasz nowym przewodniczącym PO w powiecie gnieźnieńskim

W minioną sobotę członkowie Platformy Obywatelskiej wybierali przewodniczących swojej partii na szczeblu: krajowym, wojewódzkim, powiatowym, a także delegatów do regionów z powiatu oraz Radę Powiatu na szczeblu gnieźnieńskim. W ostatnim przypadku odnotowano najwięcej kandydatów. W skali kraju zwyciężył Donald Tusk uzyskując ponad 97% głosów. W skali Gniezna dwóch członków PO na niego nie zagłosowało. W Wielkopolsce wygrał Rafał Grupiński, a w powiecie - Tomasz Budasz. To oznacza, że po 20 latach Piotr Gruszczyński żegna się ze stanowiskiem przewodniczącego PO w powiecie gnieźnieńskim.

W wyborach mogli brać udział członkowie PO, którzy na bieżąco uiszczają składki. Tych, którzy tego nie robią, w naszym powiecie było ponad 100 osób.

- Bardzo się cieszę, że otrzymałem tak wysokie poparcie, bo to prawie 70% głosów. Wybory były demokratyczne, mogliśmy nakreślić naszym członkom wizję rozwoju, to, co chcemy osiągnąć. Mamy nowych członków w Radzie Powiatu, która jest kolegialnym organem, który wspiera przewodniczącego. Przede wszystkim, myślimy o ochronie samorządu, bo to, co czyni się w ramach Polskiego Ładu jest bardzo mocnym uderzeniem w samorządy miejskie i powiatowe. Nie może być tak, że rząd przerzuca na nas odpowiedzialność nie dając na środków do realizacji. Przewidywana strata Gniezna po wprowadzonych zmianach wyniesie 18,5 mln zł. Musimy także obronić naszą obecność w Unii Europejskiej. Co do funkcjonowania naszej partii, zgłaszają się nowe osoby, które chcą działać w Platformie, więc to wszystko trzeba skonsolidować, wzmocnić. Pan starosta jako przewodniczący podniósł poprzeczkę bardzo wysoko

- powiedział prezydent Tomasz Budasz, przewodniczący PO w powiecie.

- Zabrakło nam trochę rozmów w kontekście pewnych uzgodnień. Gdybym miał wiedzę, że pan prezydent będzie startował, to najprawdopodobniej sam bym nie wystawił swojej kandydatury. Tak sądzę. Pomijając ten fakt, trzeba wiedzieć, kiedy odejść. Uważałem, że dochodząc do wieku emerytalnego i odchodząc z zaszczytnej funkcji starosty, powinno to być zbieżne z przewodnictwem. Życzę panu prezydentowi, panu przewodniczącemu, żeby osiągał jeszcze lepsze wyniki, jeśli chodzi o liczbę naszych przedstawicieli w samorządzie i parlamencie. Pan prezydent może liczyć na moje wsparcie, jeśli chodzi o budowanie i wzmacnianie struktur Platformy Obywatelskiej. Mam nadzieję, że będzie połączenie lokalnych sił na rzecz Platformy Obywatelskiej w kontekście nadchodzących wyborów. Jestem człowiekiem o pewnych zasadach w kontekście walki z tym ugrupowaniem, które jest dla nas problemem. W tych obszarach demokratycznych jest nim na pewno PiS. Można mnie przypisać do anty-PiS-u.

- stwierdził starosta Piotr Gruszczyński.

Przez minione 20 lat Platforma Obywatelska miała dwóch prezydentów i zastępców prezydenta Gniezna, dwóch starostów, trzech wicestarostów, jednego posła i dwóch senatorów, a także jednego radnego Sejmiku Wojewódzkiego.

Odchodzący przewodniczący dodał, że senator Paweł Arndt nie będzie już startował w wyborach parlamentarnych. - Mam nadzieję, że pojawią się nowe nazwiska i będziemy wspierać te osoby. To będzie jedno z zadań zarządu Platformy Obywatelskiej. Dzisiaj będę skupiał się na pracy w starostwie, bo tam mamy ogrom pracy do wykonania. Spięcie budżetu na 2022 rok będzie karkołomnym wyzwaniem - dodał P. Gruszczyński.