W rozmowie z sąsiadami miał mówić o tym, że odbywa się to w ramach „szkolenia” psów. – Policjanci mówili nam o tym, że w mieszkaniu mężczyzny potrzebna była interwencja straży pożarnej i policji. Zostawił on garnek na gazie i wyszedł z domu. Doszło do pożaru, a po całym zdarzeniu psy zostały przewiezione do schroniska, z którego zostały odebrane przez właściciela – mówią przedstawiciele TOZ-u. Prokuratura otrzymała zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w związku ze złym traktowaniem zwierząt. – Aby zabrać psa, potrzebna jest też zgoda prezydenta, której na razie nie ma – dodają.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna przebywa z jednym psem w swoim mieszkaniu. Jeżeli wiecie coś na temat warunków przetrzymywania psów, prosimy o kontakt z TOZ-em. Tel. 781-456-185
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?