Trasformen's w Gnieźnie - Akademia Gitary

W niedzielny wieczór odbył się kolejny juz koncert w ramach Akademii Gitary. Poprzednim razem koncert z tego cyklu miał niesamowitą i złowrogą oprawę pamiętnej nawałnicy (relacja tutaj).

Dzisiaj pogoda była zdecydowanie łaskawsza dla melomanów, choć nie bez wpływu nawałnicy, bo koncert odbył się w sali widowiskowej, a nie amfiteatrze CK Estede. Gitarowi melomani mogli w spokoju posłuchać intrygującego kwartetu Transformen's. Ten muzyczny projekt to kolejna odsłona muzyków, którzy na co dzień związani są z zespołem Poluzjanci.
Na scenie CK Estede w Gnieźnie można było zatem zobaczyć wspaniałych: Piotra Żaczka na gitarze basowej, Roberta Lutego na perkusji, Grzegorza Jabłońskiego na instrumentach klawiszowych i po pewnym czasie także Macieja Kocińskiego na saksofonie i instrumentach dętych.

Podczas ich występu mogliśmy usłyszeć wiele improwizacji i muzycznych połączeń takich gatunków, jak jazz, fusion i m'base. Koncert przypadł gnieźnianom do gustu, jednak nie obyło się tez bez negatywnych komentarzy.

- Wspaniali muzycy to i koncert niczego sobie. Oby więcej takiej muzyki w Gnieźnie - powiedziała nam pani Maria.

- Świetnie było patrzeć na muzyków, między którymi była niesamowita energia, taka jakby chemia. Zdecydowanie wiedzą co robią i choć, jak sami wspominali, nie mieli ze sobą prób, to nie były im one potrzebne, bo rozumieli się w muzyce idealnie - skomentował pan Kamil.

- Szkoda, że ten koncert nie odbył się w plenerze, z tyłu Estede, bo w tej sali było za głośno i za duszno. Strasznie żałuję, bo byłam już kiedyś na koncercie Poluzjantów i wiem jak dobrzy są ci muzycy. Dzisiaj jednak słyszałam podczas koncertu tylko perkusję. Pan Robert Luty grał świetnie, ale chciałam usłyszeć tez innych muzyków... Szkoda, wielka szkoda - powiedziała pani Elżbieta.